Żałoba w Liverpoolu. Nie żyje legendarny piłkarz
Smutną informację przekazał Everton. W wieku 76 lat zmarł wieloletni piłkarz tego klubu - John Hurst. Z "The Toffees" sięgnął m.in. po mistrzostwo Anglii. W sumie dla klubu z niebieskiej części Liverpoolu rozegrał 404 spotkania. Zmarł w wieku 76 lat.
Hurst grał na pozycji środkowego obrońcy. Przez dziennikarzy był nazywany "Dżentelmenem Jackiem". Słynął z niesamowitego opanowania na boisku - nawet w bardzo newralgicznych momentach. Chłodna głowa i radzenie sobie z presją były jego atutami.
Tylko 16 piłkarzy Evertonu w jego 145-letniej historii zagrało więcej meczów dla tego klubu niż Hurst. Stąd uważany jest za jedną z największych legend. Na swoim koncie, oprócz wspomnianych 404 występów, zapisał również 34 gole.
ZOBACZ TAKŻE: Nie żyje ikona Ajaksu Amsterdam. Był pięciokrotnym mistrzem kraju
Co ciekawe, mimo że był podstawowym obrońcą czołowego wówczas klubu w Anglii, ani razu nie było mu dane zadebiutować w reprezentacji kraju. Warto jednak zaznaczyć, że w tamtych czasach ekipa "Synów Albionu" miała w swoich szeregach wielu wybitnych zawodników, którzy w 1966 roku sięgnęli po mistrzostwo świata.
Po zakończonej karierze Hurst poświęcił się pracy w roli szkoleniowca młodzieży w Evertonie. Pracował również jako członek sztabu przy pierwszej drużynie.
Przejdź na Polsatsport.pl