Ależ popis! Rywal Hurkacza zagrał między nogami, a później zrobił jeszcze to (WIDEO)
Arthur Cazaux pokonany - Hubert Hurkacz zameldował się w ćwierćfinale Australian Open. Polak wygrał 7:6, 7:6, 6:4, ale momentami musiał się solidnie namęczyć z Francuzem. Zwłaszcza jedno z zagrań tenisisty z Montpellier zachwyciło kibiców.
Mecz dziewiątego w rankingu ATP Hurkacza z dopiero 122. w tym zestawieniu Cazaux zapowiadał się jako zdecydowanie bardziej wyrównany, niż wskazywałaby na to światowa lista. 21-letni tenisista z Montpellier w swoich poprzednich meczach w Melbourne spisywał się świetnie. W drugiej rundzie sensacyjnie pokonał turniejową "ósemkę", Duńczyka Holgera Rune (7:6, 6:4, 4:6, 6:3), a w trzeciej rozbił rozstawionego z numerem 28. Holendra Tallona Griekspoora 6:3, 6:3, 6:1.
ZOBACZ TAKŻE: Dramatyczny koniec. Gwiazda tenisa opuszczała kort zapłakana
Również przeciwko Hurkaczowi Francuz zaprezentował wysokie umiejętności. Ostatecznie Polak wygrał 7:6, 7:6, 6:4, ale - co zresztą widać po samym wyniku - nie przyszło mu to łatwo.
Na początku drugiego seta Cazaux zachwycił kibiców. Wrocławianin zagrał lobem nad przeciwnikiem, ale ten zdołał dobiec do piłki i uderzyć ją pomiędzy nogami.
Hurkacz chciał zakończyć wymianę skrótem, natomiast Francuz poradził sobie również z tym. Zagrał bowiem na prawą stronę kortu, zaskakując Polaka.
Przejdź na Polsatsport.pl