Koniec australijskiej przygody. Polski talent pokonany

Tenis
Koniec australijskiej przygody. Polski talent pokonany
fot. Polsat Sport
Tomasz Berkieta - Hayden Jones 4:6, 7:5, 5:7.

Polska nadzieja męskiego tenisa, Tomasz Berkieta odpadł w III rundzie juniorskiego Australian Open. Szansę na awans zabrał mu reprezentant gospodarzy, Hayden Jones.

Berkieta w pierwszym secie przegrywał już 0:3, ale potem wygrał trzy gemy z rzędu i doprowadził do remisu 3:3, 4:4. Ostatnie dwa gemy wygrał Australijczyk, który wyszedł na prowadzenie 1:0. Druga partia spotkania była bojem gem za gem aż do stanu 5:5. Wówczas Hayden Jones przegrał swój serwis, chwilę później Polak wygrał swój i zanotował pierwszego zwycięskiego seta 7:5. Trzecia i jak się okazało, ostatnia partia meczu miała podobny przebieg do poprzedniej, z tym że po remisie 5:5 dwa gemy z rzędu wygrał reprezentant gospodarzy i zakończył cały mecz zwycięstwem 2:1 (6:4, 5:7, 7:5). 

 

ZOBACZ TAKŻE: Mamy to! Polak w finale Australian Open!

 

Berkieta na tegorocznym Australian Open zyskał rozgłos dzięki wspaniałemu serwisowi. Polak w trakcie meczu II rundy przeciwko Enzo Kolhmannowi de Freitasowi zaserwował z prędkością aż 233 km/h! Wyczyn młodego tenisisty został zauważony przez organizatorów turnieju, którzy nagranie "atomowego" serwis opublikowali na oficjalnym kanale AO w serwisie Youtube.

 

Berkieta swoim wyczynem zapisał się w historii nie tylko juniorskiego Australian Open, ale i polskiego tenisa. Dla porównania Hubert Hurkacz w trakcie serwisu najszybciej posłał piłkę z prędkością 226 km/h. 

 

Tomasz Berkieta - Hayden Jones 4:6, 7:5, 5:7

KZ, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie