Genialny powrót Jannika Sinnera! Prawie czterogodzinny finał Australian Open
Jannik Sinner wygrał tegoroczną edycję Australian Open. Po pięciosetowej batalii Włoch pokonał Daniiła Miediwiediewa 3:6, 3:6, 6:4, 6:4, 6:3. Finał wielkoszlemowego turnieju trwał prawie cztery godziny.
Początek pierwszego seta ułożył się wyśmienicie dla rosyjskiego tenisisty. Plasujący się na trzecim miejscu w rankingu ATP zawodnik już w trzecim gemie był w stanie przełamać przeciwnika. Sinner próbował dogonić oponenta, ale serwisy Miedwiediewa okazały się dla niego za mocne. Włoch pod koniec pierwszej partii jeszcze raz przegrał własnego gema serwisowego, co przesądziło o wyniku partii.
ZOBACZ TAKŻE: Zabawny wpis Aryny Sabalenki! Fani są zachwyceni
Zawodnik z Półwyspu Apenińskiego kolejnej odsłony pojedynku również nie mógł zaliczyć do udanych. Sinner dwukrotnie nie potrafił utrzymać swojego serwisu i choć udało mu się przełamać rywala, to nie wystarczyło to do zatrzymania Miedwiediewa. Rosjanin przechylił szalę zwycięstwa na swoją stronę również w drugim secie.
Chociaż wydawało się, że trzeci tenisista świata wygraną ma już w garści, to 22-latek jeszcze postawił się przeciwnikowi. Sinner, który w półfinale sensacyjnie wyeliminował Novaka Djokovica, postanowił sprawić jeszcze jedną niespodziankę. Tenisista rodem z Włoch pod koniec partii przełamał przeciwnika i wygrał seta.
W kolejnej partii również nie brakowało emocji. Obaj zawodnicy prezentowali na korcie zbliżony poziom. Chłodniejszą głowę ponownie zachował Sinner. Było widać, że Miedwiediew ma coraz mniej siły. Między innymi dlatego Rosjanin nie obronił swojego serwisu i w konsekwencji przegrał czwartego seta.
Włoch nie zamierzał zdejmować nogi z gazu. Głośnym dopingiem wspierali go kibice znajdujący się na trybunach Rod Laver Arena. Może to właśnie dzięki temu Sinner przełamał oponenta. 22-latek tym samym zapewnił sobie zwycięstwo w finale i pierwszy tytuł wielkoszlemowy w karierze.
Jannik Sinner - Daniił Miedwiediew 3:6, 3:6, 6:4, 6:4, 6:3
Przejdź na Polsatsport.pl