Był uważany za wielki talent skoków narciarskich. Zakończył karierę w wieku 24 lat
Za pośrednictwem mediów społecznościowych Thomas Aasen Markeng poinformował o zakończeniu sportowej kariery. W 2019 roku Norweg został indywidualnym mistrzem świata juniorów i był uznawany za wielki talent. Na drodze jego rozwoju stanęły jednak groźny upadek i pasmo kontuzji.
24-latek zamieścił obszerny wpis na Instagramie, w którym przedstawił powody swojej decyzji.
"Po latach poświęcenia, ciężkiej pracy i niezliczonych wspomnień uświadomiłem sobie, że nie mogę być topowym sportowcem i czas odłożyć narty na półkę [...]. Mimo że moje serce i głowa chcą jeszcze skakać, muszę zaakceptować, że moje ciało już nie daje rady. Po wielu wizytach u lekarzy, operacjach i godzinach treningów wiem, że nie mogę wrócić na najwyższy poziom. Choć ta decyzja jest trudna, to czekam na nowe wyzwania. Jestem wdzięczny za wszystko, co osiągnąłem" - napisał Markeng. Ponadto skoczek podziękował reprezentacji Norwegii, sponsorom oraz kibicom.
ZOBACZ TAKŻE: Tak Adam Małysz próbował pokonać strach Polaka. Poskutkowało, ale na krótko
W zawodach rangi Pucharu Świata Norweg po raz pierwszy pojawił się w lutym 2019 roku w Willingen jako 18-latek. Od razu zdobył punkty zajmując 27. miejsce. Zdecydowanie największe osiągnięcia w swojej karierze Markeng zapisał na swoim koncie podczas mistrzostw świata juniorów w 2019 roku, które odbyły się w fińskim Lahti. W konkursie indywidualnym wywalczył złoty medal, natomiast w rywalizacji drużynowej oraz w mikście sięgał po srebro.
Sezon 2019/2020 zaczął się obiecująco dla Markenga. Zdobywał punkty w konkursach w Wiśle oraz Ruce. Z kolei w Niżnym Tagile zajął piąte miejsce, co stanowi jego najlepszy wynik w historii występów w zawodach PŚ. Tydzień później zaliczył fatalny upadek podczas konkursu w Klingenthal. Poważnie uszkodził w nim lewe kolano i musiał się poddać operacji.
Później próbował wrócić do skakania, lecz z mizernym skutkiem. Dodatkowo przytrafiały mu się kolejne urazy, które blokowały jego rozwój. W Pucharze Świata po raz ostatni wystąpił na początku 2021 roku w Zakopanem. Nie przeszedł wówczas kwalifikacji. W końcu postanowił zakończyć przygodę ze skokami.
Przejdź na Polsatsport.pl