Tragedia na boisku. Odszedł legendarny napastnik piłkarskiej reprezentacji
W niedzielę 28 stycznia świat piłki nożnej obiegła bardzo smutna informacja. W wieku 41 lat zmarł Luis Tejada. Legendarny piłkarz reprezentacji Panamy doznał ataku serca podczas meczu oldbojów.
O śmierci piłkarza w niedzielę 28 stycznia za pośrednictwem swojego oficjalnego konta na platformie X (wcześniej Twitter) poinformowała Panamska Federacja Piłkarska. Przypomniano, że Tejada był jednym z zawodników, którzy reprezentowali Panamę na mistrzostwach świata w 2018 roku.
ZOBACZ TAKŻE: Nie żyje polski piłkarz. "Szczęśliwy mąż i ojciec..."
Napastnik swoją karierę zakończył na początku stycznia 2023 roku. Zaczął częściej występować w meczach oldbojów i to właśnie podczas jednego z takich starć doszło do tragedii. Tejada wybiegł na boisko, chociaż przez pierwszym gwizdkiem skarżył się na ból w klatce piersiowej. Podczas spotkania doznał ataku serca. 41-latka nie udało się uratować.
Warto zaznaczyć, że Tejada to legenda piłkarskiej reprezentacji Panamy. Utalentowany napastnik w kadrze rozegrał w sumie 108 meczów, w których zdobył 41 bramek. Jest najlepszym strzelcem w historii drużyny narodowej Panamy. W trakcie swojej kariery reprezentował takie kluby jak Tiburones Rojos de Veracruz, Real Salt Lake City czy CD America de Cali.
Przejdź na Polsatsport.pl