Lewandowski winny kryzysu Barcelony! Nie mieli wątpliwości

FC Barcelona przechodzi przez trudny okres we wszystkich rozgrywkach, w których występuje. Do liderującej w La Lidze Girony traci 11 punktów. Do serii nieszczęść doszła wiadomość Xaviego o zakończeniu współpracy z klubem tuż po obecnym sezonie. W niedzielę "Marca" przeprowadziła sondaż, w którym zebrano ponad pół miliona głosów, aby dowiedzieć się, co czytelnicy sądzą o kryzysie "Dumy Katalonii". Wyniki są jednoznaczne.

Większość kibiców stwierdza, że największą odpowiedzialność za zaistniałą sytuację ponosi Joan Laporta. Prezes "Barcy" zgromadził 37% głosów. Na drugim miejscu uplasował się Josep Maria Bartomeu - prezes FC Barcelony w latach 2014-2020. Na ostatnim stopniu podium znalazł się Xavi Hernandez. 15% kibiców za kryzys klubu obwinia zawodników.

ZOBACZ TAKŻE: Bardzo ważna misja Lewandowskiego. Polak dostał "zielone światło" od Xaviego

Według ankietowanych wśród piłkarzy największą odpowiedzialność za kryzys "Dumy Katalonii" ponosi Robert Lewandowski. Reprezentant Polski otrzymał 20% głosów. Tuż za nim na drugim miejscu kibicie umieścili Kounde (17% głosów), a na trzecim Joao Felixa (13% głosów).

W sondażu zapytano również kibiców, kiedy Xavi powinien opuścić klub. Aż 55% osób zagłosowało, iż obecny trener powinien odejść już teraz i zespół do końca sezonu powinien poprowadzić nowy szkoleniowiec. 45% ankietowanych stwierdziło, że odejście Hernandeza po zakończeniu sezonu 2023/24 jest wystarczające.

Jeśli już mowa o trenerze, to kibice wskazali również swoje typy na nowego szkoleniowca "Barcy".

Zaskakujący wynik sondażu pojawił się po zebraniu odpowiedzi na pytanie, czy FC Barcelona, mimo niestabilności zakończy sezon w La Liga na miejscach "premiowanych" grą w Lidze Mistrzów. Za takim scenariuszem opowiedziało się 59% kibiców. Kibiców zapytano również o ot, kto mógłby zostać nowym szkoleniowcem FC Barcelony. Wśród możliwych do wyboru nazwisk 22% głosów otrzymał Jose Miguel Gonzalez Martin del Campo znany jako "Michel". Zagłosować można było jeszcze na Rafę Marqueza, Imanolę Aluguacila, Massimiliano Allegriego i Thiago Mottę. Łącznie otrzymali oni 33% poparcia. 55% sympatyków nie wskazało na kandydata żadnego z wymienionych trenerów.