Szokująca decyzja Sabalenki. Wielka szansa dla Świątek
Aryna Sabalenka dzięki triumfowi w tegorocznej edycji Australian Open zmniejszyła swoją stratę w rankingu WTA do liderki, Igi Świątek. Obie zawodniczki po występie w australijskim turnieju miały udać się do Kataru na kolejny turniej WTA. Do spotkania Polki z Białorusinką jednak nie dojdzie.
Sabalenka 2024 rok rozpoczęła doskonale. Najpierw w turnieju WTA w Brisbane przeszła jak burza, zostając zatrzymana dopiero w finale przez Jelenę Rybakinę. W Australian Open poradziła sobie jeszcze lepiej. W całym turnieju nie straciła ani jednego seta i w szybkich spotkaniach pokonała Seidel, Fruhvirtovą, Tsurenko, Anisimovą, Krejcikovą, Gauff i w wielkim finale Zheng. Tempo wygrywania i całego AO musiało niezwykle zmęczyć Białorusinkę, bo ta podjęła decyzję o opuszczeniu kolejnego turnieju.
ZOBACZ TAKŻE: Wielka rywalka Świątek mówi "pas"! Niespodziewana decyzja
Miała nim być rywalizacja w Dosze i to taka z kategorii "opłacających się", bo w randze 1000. Wiceliderka rankingu WTA została oficjalnie zgłoszona do turnieju jednak, jak podaje Jose Morgado (portugalski dziennikarz tenisowy), została wykreślona z głównej drabinki rywalizacji w stolicy Kataru.
To już drugi rok z rzędu, w którym Sabalenka rezygnuje z rywalizacji w WTA 1000 w Dosze. W zeszłym roku pod jej nieobecność najlepsza w turnieju okazała się Iga Świątek, która może odetchnąć z ulgą i powiększyć przewagę nad Białorusinką w rankingu WTA. Obecnie różnica pomiędzy liderką a wiceliderką wynosi 865 punktów.
Na katarskim turnieju oprócz drugiej rakiety świata nie wystąpi Jessica Pegula. Amerykanka boryka się z kontuzją szyi.
Kiedy Sabalenka wróci na kort? Wszystko wskazuje na to, że pojawi się na turnieju WTA 500 w Dubaju, w którym w zeszłym roku dotarła do ćwierćfinału. Awans do najlepszej czwórki uniemożliwiła jej Barbora Krejcikova (0:6, 7:6 (7-2), 6:1).
Jak zmieniała się Aryna Sabalenka? Tak gwiazda tenisa wyglądała kiedyś (ZDJĘCIA)