Nie żyje legendarny piłkarz. Był wicemistrzem świata
Szwedzki Związek Piłki Nożnej poinformował o śmierci jednego z najwybitniejszych skandynawskich piłkarzy w historii. Kurt Hamrin uchodził w swojej ojczyźnie za ikonę futbolu. Miał 89 lat.
Kurt Hamrin urodził się 19 listopada 1934 roku. W trakcie swojej kariery popularny "Kurre" występował na pozycji napastnika oraz prawoskrzydłowego.
ZOBACZ TAKŻE: Nie żyje były piłkarz. Pożegnał go Zbigniew Boniek
Pochodzący ze Sztokholmu piłkarz przez większą część swojego życia związany był z Półwyspem Apenińskim. To właśnie na włoskich boiskach zaczął seryjnie trafiać do siatki.
Florencja na zawsze w sercu
Hamrin reprezentował barwy m.in. Juventusu, Milanu czy Napoli. Szwed zostanie jednak zapamiętany przede wszystkim jako legenda Fiorentiny, w której spędził dziewięć lat (1958-1967). W barwach ""Violi" napastnik strzelił 203 gole w 358 meczach.
"Nadal jest rekordzistą pod względem liczby strzelonych bramek dla klubu (wraz z Gabrielem Batistutą) - czytamy w oświadczeniu na oficjalnej stronie internetowej ekipy z Florencji.
Szwed wraz z Fiorentiną sięgnął po Puchar Zdobywców Pucharów (1961) oraz dwa Puchary Włoch (1961 i 1966).
Ikona szwedzkiego futbolu
W reprezentacji Szwecji napastnik występował w latach 1953-1965. Łącznie uzbierał 32 spotkania w narodowych barwach, w których strzelił 17 bramek.
Jego największym sukcesem w kadrze było zdobycie wicemistrzostwa świata na mundialu w 1958 roku. Podczas tego turnieju Hamrin czterokrotnie trafił do siatki.
"Opuściła nas jedna z największych ikon szwedzkiego futbolu" - zaczyna się oficjalny komunikat na profilu Szwedzkiego Związku Piłki Nożnej na platformie X (dawniej Twitter).
"Dziękujemy "Kurre” za wszystkie niebieskie i żółte wspomnienia, które pomogłeś stworzyć dla tak wielu osób" - tymi wzruszającymi słowami kończy się oświadczenie w mediach społecznościowych.
Hamrin zawiesił buty na kołek w 1972 roku. Po zakończeniu piłkarskiej kariery wrócił do Florencji i mieszkał w niej do końca swojego życia.
Przejdź na Polsatsport.pl