Polska sensacja brutalnie zatrzymana! Ale to jeszcze nie koniec
Złożona w większości z polskich zawodników drużyna Counter Strike'a ENCE, zagra w ćwierćfinale prestiżowego turnieju Intel Extreme Masters Katowice 2024. We wtorek ENCE miało szansę na bezpośredni awans do półfinału, jednak wyraźnie przegrało z ekipą MOUZ 0:2 (5:13, 3:13).
Trenowana przez legendę polskiego CS-a Jakuba "kubena" Gurczyńskiego drużyna w ostatnich dniach znalazła się na językach całej polskiej społeczności esportowej. Po czterech kolejnych zwycięstwach nad bardzo mocnymi formacjami - Astralis (2:0), The MongolZ (2:1), liderem prestiżowego w środowisku rankingu HLTV Vitality (2:1) oraz G2 Esports (2:0) - Paweł "dycha" Dycha, Krzysztof "Goofy" Górski, Kacper "Kylar" Walukiewicz, Aleksander "hades" Miśkiewicz oraz doświadczony i utytułowany duński gracz Lukas "gla1ve" Rossander zapewnili sobie awans do fazy play-off IEM-u Katowice, która odbywa się w słynnym "Spodku".
ZOBACZ TAKŻE: Ogromna sensacja! Polacy zagrają w katowickim Spodku o prestiżowe trofeum
Zawodnicy fińskiej organizacji ENCE będą tam pierwszą "polską" drużyną od 2016 roku, gdy polscy fani ściskali kciuki za ekipę Virtus.pro - nazywanych "złotą piątką" zwycięzców katowickiego turnieju CS-a z 2014 roku, Wiktora "TaZa" Wojtasa, Filipa "NEO" Kubskiego, Janusza "snaxa" Pogorzelskiego, Pawła "byaliego" Bielańskiego i Jarosława "pashębicepsa" Jarząbkowskiego.
Polacy i Duńczyk mieli we wtorek szansę, by rywalizację w "Spodku" zacząć od półfinału - stałoby się tak, gdyby pokonali ekipę MOUZ. Początek meczu na mapie Vertigo mieli udany. Wygrali trzy pierwsze rundy, potem prowadzili 5:2. Jednak od tego momentu ich rywale całkowicie przejęli inicjatywę.
Piąty zespół rankingu HLTV, w którym prowadzącym jest polski zawodnik Kamil "siuhy" Szkaradek, wygrał jedenaście kolejnych rund i wygrał wybraną przez ENCE mapę 13:5. MOUZ zdominowało także drugą mapę, Ancient. Zaczęło od prowadzenia 8:0, potem wygrywało 11:1, a ostatecznie oddało polsko-duńskiemu składowi tylko trzy rundy.
Taki rezultat sprawia, że do półfinału IEM-u Katowice awansowała drużyna "siuhy'ego", a ENCE rozpocznie rywalizację w play-offach od meczu ćwierćfinałowego. Zmierzy się w nim z Team Falcons. Najbliżsi rywale polsko-duńskiego składu są na trzynastej pozycji w rankingu HLTV. Drużynę tworzą Duńczycy Marco "Snappi" Pfeiffer i Emil "Magisk" Reif, reprezentujący Czarnogórę Pavle "Maden" Bosković, Hiszpan Alvaro "SunPayus" Garcia oraz Jordańczyk Mohammad "BOROS" Malhas.
Do niezwykle ciekawego starcia z udziałem Polaków dojdzie w drugim ćwierćfinale. Mecz FaZe Clan z G2 Esports będzie pojedynkiem dwóch wielkich legend Counter Strike'a, "NEO" i "TaZa", którzy są bliskimi przyjaciółmi, spędzili wiele lat grając w tych samych zespołach (m.in. Virtus.pro), oraz wspólnie założyli i prowadzili organizację HONORIS. Kubski jest obecnie trenerem Faze Clan, Wojtas szkoleniowcem G2. Zwycięzca pojedynku gigantów w 1/2 finału zagra z MOUZ.
W fazie play-off zobaczymy w sumie pięciu polskich graczy (czterech w barwach ENCE, jednego w MOUZ) oraz trzech polskich trenerów ("kubena", "NEO" oraz "TaZa").
Przed rokiem IEM Katowice wygrało G2, które w meczu finałowym pokonało 3:1 ekipę Heroic.
IEM Katowice, mecz o awans do półfinału
ENCE (Paweł "dycha" Dycha, Krzysztof "Goofy" Górski, Kacper "Kylar" Walukiewicz, Aleksander "hades" Miśkiewicz, Lukas "gla1ve" Rossander) - MOUZ (Ludvig "Brollan" Brolin, Kamil "siuhy" Szkaradek, Adam "torzsi" Torzsas, Jimi "Jimpphat" Salo, Dorian "xertioN" Berman) 0:2 (5:13, 3:13)
Harmonogram fazy play-off IEM Katowice 2024
Ćwierćfinały, 9 lutego
ENCE - Team Falcons (początek o godzinie 16:30)
FaZE Clan - G2 Esports (19:30)
Półfinały, 10 lutego
Team Spirit - ENCE/Team Falcons (16:30)
MOUZ - FaZe Clan/G2 Esports (19:30)
Finał, 11 lutego (17:00)
Przejdź na Polsatsport.pl