Wielka niewiadoma przed meczem ZAKSY! Kto zagra w Ankarze?
ZAKSA zagra w środę z Halkbankiem w barażu o ćwierćfinał Ligi Mistrzów. Ogromne problemy kadrowe drużyny z Kędzierzyna-Koźla niepokoją kibiców. – Bardzo ciężko prognozować, jakim składem wystąpimy w Ankarze. Sprawy kadrowe u nas bardzo szybko się zmieniają. Jednak bez względu na to w jakim zestawieniu wyjdziemy na boisko, damy z siebie wszystko – zapewnił Marcin Janusz.
– Mamy dużo problemów i chyba wszyscy w Polsce o tym wiedzą. Nie zawsze więc będziemy grać bardzo dobrze – powiedział trener siatkarzy Grupy Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle Adam Swaczyna. Szkoleniowiec przyznał, że liczy na to, że przed środowym meczem w Lidze Mistrzów zdrowie wróci do zawodników.
Zobacz także: Europejskie puchary w siatkówce. Kiedy mecze polskich klubów? Gdzie oglądać transmisje?
Zdziesiątkowanych przez kontuzje i choroby wicemistrzów Polski czeka niezwykle trudne zadanie. W rewanżowym meczu barażowym o awans do ćwierćfinału Ligi Mistrzów zagrają w Ankarze z Halkbankiem. Obrońcy trofeum w pierwszym spotkaniu wygrali w swojej hali 3:2.
– Z chorobami zmagamy się już od dłuższego czasu. Raz jedna osoba wypada ze składu z tego powodu, raz druga. To pewnie jest konsekwencja tego, że gramy zanim do końca się wyleczymy. Pewnych rzeczy, organizmu nie oszukamy. Dlatego bardzo ciężko prognozować, jakim składem wystąpimy w Ankarze. Sprawy kadrowe u nas bardzo szybko się zmieniają. Jednak bez względu na to w jakim zestawieniu wyjdziemy na boisko, damy z siebie wszystko – powiedział rozgrywający ZAKSY Marcin Janusz.
Przyznał, że wielka szkoda, iż nie udało się u siebie wygrać za trzy punkty. W takim wypadku do awansu kędzierzynianom wystarczyłoby wygranie w Turcji dwóch setów. Jeśli siatkarze Halkbanku wygrają 3:0 lub 3:1, to oni awansują; wynik 3:2 dla gospodarzy spowoduje, że ćwierćfinalistę wyłoni złoty set.
– Musimy przystąpić do meczu z myślą o jego wygraniu – dodał siatkarz.
W ostatnim meczu PlusLigi przeciwko Asseco Resovii w zespole z Kędzierzyna-Koźla, oprócz zawodników leczących kontuzje, nie zagrali Bartosz Bednorz, Łukasz Kaczmarek i Korneliusz Banach. Na domiar złego kostkę w tym spotkaniu podkręcił Dmytro Paszycki. Z kolei Daniel Chitigoi był chory, ale pojawił się na boisku.
– Dopadł nas jakiś wirus. Na domiar złego Dmytro Paszycki podkręcił kostkę w pierwszym secie. Widać było, że ci którzy zagrali, podjęli walkę. Cóż, musimy zapomnieć o tym spotkaniu i myślimy o następnych wyzwaniach – powiedział po starciu z ekipą z Rzeszowa trener Swaczyna.
Występ tej piątki w Ankarze stoi pod znakiem zapytania. Ze zdjęć opublikowanych w mediach społecznościowych wiadomo, że wspomniani zawodnicy polecieli z drużyną do Turcji.
Spotkanie w Ankarze zostanie rozegrane w środę 7 lutego o godzinie 16.00; transmisja – Polsat Sport. Zwycięzca dwumeczu ZAKSA - Halkbank zagra w ćwierćfinale z włoską drużyną Cucine Lube Civitanova.
Przejdź na Polsatsport.pl