Legia osłabiona tuż przed pucharami. Gwiazdor odszedł za wielkie pieniądze!
Potwierdziły się nieoficjalne doniesienia o transferze Ernesta Muciego. Albański piłkarz opuścił Legię Warszawa i od teraz będzie występował w Besiktasie Stambuł. To poważne osłabienie dla "Wojskowych", którzy właśnie rozpoczynają rundę wiosenną.
Ernest Muci trafił do Legii w lutym 2021 roku. Miał wówczas 20 lat i uchodził za jeden z większych talentów albańskiej piłki. W kolejnych sezonach coraz mocniej udowadniał, że skauci warszawskiego klubu nie pomylili się.
ZOBACZ TAKŻE: Iwanow: Sześciu do brydża. Gorąca wiosna w Ekstraklasie
Eksplozja jego talentu nastąpiła natomiast w zeszłym roku. Muci stał się jednym z najważniejszych zawodników w talii trenera Kosty Runjaica. Swoje umiejętności pokazywał zarówno na krajowych boiskach, jak i w Lidze Konferencji Europy.
Od miesięcy mówiło się o tym, że przebojowy atakujący jest pod baczną obserwacją bogatszych klubów. W piątek Paweł Gołaszewski, dziennikarz "Piłki Nożnej", przekazał, że pojawiła się konkretna oferta.
Kilka godzin później wszystko stało się jasne. W mediach społecznościowych tureckiego klubu pojawiło się zdjęcie z samolotu, którym do Stambułu podróżował Muci.
Trenerem nowej drużyny Albańczyka jest Fernando Santos - były selekcjoner reprezentacji Polski. Niewykluczone jednak, że Portugalczyk wkrótce pożegna się z klubem, o czym więcej pisaliśmy TUTAJ.
Legia straciła już zimą jedno ważne ogniwo. Do Atlanty United odszedł Bartosz Slisz.