To już pewne! Multimedalistka olimpijska zakończy karierę po igrzyskach w Paryżu
Shelly-Ann Fraser-Pryce poinformowała, że po igrzyskach w Paryżu zakończy sportową karierę. Jamajka ma na swoim koncie aż osiem medali olimpijskich, z czego trzy złote. 37-latka uchodzi za jedną z najlepszych sprinterek w historii.
Swoją decyzję Fraser-Pryce przekazała w wywiadzie dla Essence.com. Multimedalistka olimpijska zdradziła, że głównym powodem, dla którego zdecydowała się zakończyć karierę, była jej rodzina. Lekkoatletka chciałaby spędzać z nią więcej czasu.
"Nie ma takiego dnia, że wstaję, idę na trening i myślę sobie "mam tego dość". Mój syn mnie potrzebuje. Mój mąż i ja byliśmy ze sobą, zanim jeszcze sięgnęłam po złoto w 2018 roku. Poświęcił się dla mnie" - powiedziała Jamajka.
ZOBACZ TAKŻE: Radosna nowina! Adrianna Sułek urodziła dziecko!
Pierwsze olimpijskie złoto Fraser-Pryce zdobyła w Pekinie, kiedy to wygrała bieg na 100 metrów. Ten wyczyn powtórzyła cztery lata później w Londynie. W 2021 roku dołożyła złoto w sztafecie 4x100 metrów. Srebrne medale w zdobywała w Londynie (bieg na 200 metrów, sztafeta 4x100 metrów), w Rio de Janeiro (sztafeta 4x100 metrów) oraz w Tokio (bieg na 100 metrów). Do tego dołożyła brąz w Rio de Janeiro w biegu na 100 metrów.
Ponadto reprezentantka Jamajki ma na koncie aż 16 medali mistrzostw świata, z czego 10 koloru złotego. Poza tym pięć razy wygrywała Diamentową Ligę. W 2013 roku została wybrana lekkoatletką roku w plebiscycie IAAF - World Athlete of the Year.
Warto również wspomnieć, że w 2010 roku Fraser-Pryce miała problemy dopingowe. W jej organizmie wykryto niedozwolone środki, lecz przewinienie nie kwalifikowało się do kary wieloletniej dyskwalifikacji. Ostatecznie Jamajka została zawieszona na pół roku, a ponadto anulowano jej wyniki od dnia przeprowadzenia testów.
Przejdź na Polsatsport.pl