Marzenie wielu, a ma je tylko NFL. Super Bowl elektryzuje świat!

Inne
Marzenie wielu, a ma je tylko NFL. Super Bowl elektryzuje świat!
fot. materiały prasowe
Marzenie wielu, a ma je tylko NFL. Super Bowl elektryzuje świat!

Zdarza się znaleźć prześmiewcze opinie, że Super Bowl ogląda się tylko dla reklam z USA, dla halftime show, czy (o zgrozo) po to, by się pośmiać ze sportu, w który trzeba grać w ochraniaczach. Jednak gdy te opinie przecedzimy (a i tak jest ich coraz mniej), to okaże się, że jest mnóstwo merytorycznych powodów, by poznać to wydarzenie i zrozumieć, dlaczego jest obowiązkowym punktem w kalendarzu, nawet dla osób nie do końca interesujących się sportem.

Liga NFL składa się z 32 drużyn, bez spadków i awansów, podzielonych po połowie, na dwie konferencje. Po 18 tygodniach, do fazy play-offs awansuje 7 najlepszych z każdej konferencji. A po następnych 3 weekendach fazy play-offs, znamy już skład Super Bowl. Mecz, który wyłoni mistrza NFL, w najlepszej lidze zawodowej futbolu amerykańskiego na świecie! W najbogatszym wariancie zespół musi rozegrać 20 spotkań. San Francisco 49ers, jako najlepsza drużyna swojej konferencji NFC, zagrała ich 19. Wszystko dzieje się więc błyskawicznie, spotkań jest bardzo niewiele, a przy tym w fazie play-offs nie można pozwolić sobie na żadne potknięcie. Przegrana kończy marzenia o Super Bowl.

 

ZOBACZ TAKŻE: Było tak blisko! Szaleńcza pogoń polskiej sensacji bez happy-endu


I to nakręca wszystkich. Zawodników, kibiców, biznesmenów (w ostatnim czasie do grona właścicieli (częściowych), dołączył m.in. wielokrotny mistrz świata formuły 1 Lewis Hamilton, czy osoby okazyjnie związane z dyscypliną. Dodatkowo paradoksalne, co roku, poprzez draft, liga NFL wyrównuje szanse najsłabszym. W ten sposób, stworzenie dynastii jest niezwykle trudne. A najlepszych stawia na piedestale tak wysokim, że stają się oni jednocześnie gwiazdami z pierwszych stron gazet. Nie tylko tych sportowych. Rośnie oglądalność, wpływy wraz z nimi, a przy tym prestiż. I też co najważniejsze, Super Bowl, liga NFL, wszystkie wydarzenia z nią związane, nie stają się rozwodnionym produktem.

 

 

Super Bowl: Zasada podstawowa, każdy mecz jest najważniejszy!

Sezon NFL zawiera 273 spotkania, z czego to najważniejsze, Super Bowl, ma specjalną oprawę, ale… co może być dla wielu zaskakujące, każdy mecz fazy zasadniczej, a szczególnie te wieczorne, dla kogoś, kto ogląda futbol amerykański po raz pierwszy, mogą być czymś w stylu „to już ten Super Bowl”? Jest bardzo szeroka otoczka medialna (studia telewizyjne przed spotkaniem i po jego zakończeniu, z wieloma reporterami pracującymi na całym obiekcie to standard, wszystko w minimum dwóch ścieżkach językowych).

 

 

Jest ceremonia śpiewania hymnu Stanów Zjednoczonych, do której zapraszane są często największe gwiazdy muzyczne. Jest w wielu przypadkach specjalny „wodzirej” wydarzenia, jak np. w przypadku Las Vegas Raiders, jest to duet Steve Aoki, wraz z legendarnym głosem UFC - Brucem Bufferem.

 

 

Oczywiście żadnym zaskoczeniem nie są też specjalne przeloty samolotami wojskowymi, w trakcie ceremonii otwarcia meczu.

 

 

Nawet halftime show (podczas którego gwiazdy często śpiewały nie pobierając wynagrodzenia!) nie jest czymś jednorazowym, zarezerwowanym tylko dla Super Bowl. Takie koncerty odbywają się m.in. w przerwie meczu podczas Święta Dziękczynienia, które wypada w czwarty czwartek listopada.


Przy tak idealnie dopracowanym produkcie, nie widać osób czy gwiazd, które ukrywały by identyfikowanie się z drużyną. Wręcz przeciwnie. Dla wielu to też doskonała okazja, by wesprzeć “swoich”, a jednocześnie poszerzyć sobie grono potencjalnych odbiorców treści. Co wykorzystuje m.in. Eminem, współpracujący z Detroit Lions. A celowo bardziej, bądź mniej, korzysta z tego NFL, która “czerpie” też z tematów towarzyszących, jak premiery filmowe czy związku wielkiej gwiazdy Taylor Swift i zawodnika Chiefs Travisa Kelce.


Stan, na 28 stycznia, poniżej:

 

 

Szczególnie, że futbol amerykański też tradycja wspólnego oglądania. Niezależnie od fazy rozgrywek, fani tego sportu spotykają się na specjalnych wieczorach meczowych czy to w swoich domach, czy np. na parkingach przed stadionem (jeśli nie stać ich na kupno biletu). A przy okazji Super Bowl, oglądają wydarzenie często w większym gronie rodzinnym, wśród przyjaciół, a czasami nawet z lokalnymi drużynami futbolowymi. I ta tradycja przechodzi do wielu miast również w Polsce. Przy okazji finału w tym roku, niemal w każdej części kraju, a w Warszawie jest to nawet kilka lokalizacji, można wspólnie spędzić czas i obejrzeć mecz finałowy właśnie w taki sposób. Specjalne spotkanie organizują m.in. we Wrocławiu miejscowi Panthers, grający w European League of Football: będzie mnóstwo świetnego jedzenia, do tego didżej, wielki ekran telewizyjny i przede wszystkim znakomita okazja do rozmów o futbolu, jedyna tak wyjątkowa w roku - opowiada Michał Latoś, prezes ekipy z Dolnego Śląska.


Jest jeszcze coś, co łączy wszystkich fanów dyscypliny na świecie, niezależnie od strefy czasowej. Dzień wolny po Super Bowl! Oczywiście nieoficjalny, ale podania o urlop składane są masowo. Zresztą, kiedyś był nawet pomysł, by ten dzień w USA zrobić ustawowo wolnym od pracy, gdyż efektywność pracujących (jeśli już pojawili się w pracy) jest znikoma. Na ten moment jeszcze to nie przeszło, ale czy w przyszłości jest na to szansa? Chociaż brzmi absurdalnie, to w żadnym wypadku nie można tego wykluczyć.

Każdy chciałby mieć swój Super Bowl

Wiele dyscyplin, z piłką nożną na czele, z zazdrością patrzą na to, że marki NFL rozwijają się tak mocno. Że właściciele i miasta, które mają okazję być gospodarzem swoich spotkań (jest ich w USA 30, ze względu na to, że po dwie drużyny mamy w Nowym Jorku i Los Angeles), tworzą tak wielkie wydarzenia meczowe. A to wszystko się świetnie kapitalizuje.

 

 

Z perłą w koronie, Super Bowl na czele. I w tym wszystkim najbardziej wyróżniające dla ligi jest to, że dostać się do niej, jest niezwykle trudno. Nawet jeśli jest się jednym z najbogatszych ludzi na świecie. Raz, że najczęściej dochodzi do “sprzedaży” klubu, jeśli nastąpi śmierć właściciela, a spadkobiercy nie chcą już go prowadzić. Inny powód, to skandale pozaboiskowe, jak było to w niedawnym przypadku Daniela Snydera, byłego właściciela Washington Commanders, który po 24 latach sprzedał organizację, a właścicielem klubu stał się Josh Harris. Biznesmen działający m.in. przy Philadelphia 76ers (NBA), New Jersey Devils (NHL) oraz angielskim klubie piłki nożnej Crystal Palace.

Zawsze jest więcej chętnych do przejęcia takiego klubu, niż okazji by to zrobić. Co ważne, by sprzedaż klubu się zmaterializowała, nowy właściciel musi przekonać ligę, że jest odpowiednią osobą, która wniesie nie tylko majątek, ale i wartości które NFL przestrzega. Następnie dochodzi do głosowania, po czym komisarz ligi Roger Goodell ogłasza decyzję, jak w przypadku Harrisa: Josh będzie świetnym dodatkiem do NFL. Ma niezwykłe osiągnięcia w biznesie, sporcie i społeczne. Zróżnicowana grupa inwestorów, którą utworzył Josh, wyróżnia się przedsiębiorczością i silnymi powiązaniami z Waszyngtonem, dlatego witamy ich również w NFL.

Zasady są skomplikowane? Nic bardziej mylnego, NFL pomaga!

Jeśli zasiądziecie do transmisji NFL w Polsacie (start meczu w nocy z niedzieli na poniedziałek o 0.05) lub Polsacie Sport już od 23 (mecz poprzedzony jest specjalnym magazynem “Droga do Super Bowl”) do zobaczycie transmisję, która będzie opakowana w specjalne grafiki np. dotyczące pierwszych prób. Sami komentatorzy też będą mieć przygotowane pigułki informacyjne, wprowadzające do dyscypliny. Nikt nie będzie czuł się zagubiony. Ponadto, w przypadku gdy z różnych względów ktoś nie będzie mógł sobie pozwolić na to by obejrzeć mecz finałowy, przewidziane są dwie powtórki, w poniedziałek o 21.05 na Polsacie Sport Fight oraz we wtorek o 17.30, tuż przed studiem Ligi Mistrzów, na Polsacie Sport Extra.


Jednak zanim odpalicie transmisję, polecam włączyć mały przewodnik, który przedstawił brytyjski oddział NFL. Trwa on zaledwie minutę, a wyjaśnia m.in. w bardzo jasny, graficzny sposób, przebieg gry i wszystkie możliwości, w jakie można zdobywać punkty.

 

Karol Potas
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie