Zapadła decyzja. Rosja i Białoruś nie zagrają w kolejnym sezonie. Co z igrzyskami?
Białoruś i Rosja w dalszym ciągu nie zostały włączone do kalendarza międzynarodowych rozgrywek w hokeju na lodzie w sezonie 2024/25 - poinformowały władze Międzynarodowej Federacji Hokeja na Lodzie (IIHF). Ta decyzja oznacza pozbawienie Białorusi szansy na zakwalifikowanie się do igrzysk olimpijskich w 2026 roku. Na razie nie wiadomo, kto zastąpi Białoruś w sierpniowym turnieju eliminacyjnym do Igrzysk w Mediolanie i Cortnie d’Ampezzo.
Niewykluczone, że byłaby to reprezentacja Polski, gdyby w niedzielę w regulaminowym czasie gry pokonała Koreę Południową w turnieju prekwalifikacyjnym, który odbył się w Sosnowcu.
ZOBACZ TAKŻE: Nie żyje były młodzieżowy reprezentant. Nagłe zatrzymanie akcji serca
„Podczas jednego ze swoich regularnie zaplanowanych posiedzeń Rada IIHF dokonała przeglądu aktualnych zagrożeń bezpieczeństwa związanych z ponownym włączeniem rosyjskiej i białoruskiej reprezentacji narodowej i klubowej do zawodów IIHF. Na podstawie dokładnej analizy Rada IIHF stwierdziła, że ponowne włączenie drużyn rosyjskiej i białoruskiej do zawodów IIHF nie jest jeszcze bezpieczne. W związku z tym Rosja i Białoruś nie wezmą udziału w rozgrywkach mistrzowskich IIHF sezonu 2024/2025. Decyzja ta będzie dotyczyć także białoruskiej drużyny w związku z ostatnią rundą kwalifikacyjną do igrzysk olimpijskich, która zostanie rozegrana w sierpniu 2024 roku” – napisano w oficjalnym komunikacie na stronie Międzynarodowej Federacji Hokeja na Lodzie (IIHF).
Ta decyzja oznacza pozbawienie Białorusi szansy awansu do turnieju olimpijskiego w 2026 roku. Białorusini mieli zagrać w sierpniu tego roku w Bratysławie w turnieju eliminacyjnym o awans do Igrzysk w Mediolanie i Cortinie d’Ampezzo, a ich rywalami mieli być gospodarze oraz reprezentacja Kazachstanu i jeden ze zwycięzców turnieju prekwalifikacyjnego, które w ostatni weekend odbyły się w Sosnowcu, Budapeszcie i Cardiff. W sierpniu, poza rywalizacją w Bratysławie, podobne turnieje eliminacyjne zostaną rozegrane w Aalborgu i Rydze i z każdego z nich awans na igrzyska olimpijskie zapewnią sobie trzy zespoły. Po wykluczeniu Białorusi do obsadzenia pozostanie jeszcze jedno wolne miejsce w sierpniowych eliminacjach. Na razie nie znana jest sytuacja reprezentacji Rosji. Decyzję w tej sprawie władze IIHF podejmą prawdopodobnie podczas majowego kongresu, który odbędzie się w Czechach w czasie mistrzostw świata Elity.
Pewne gry w turnieju olimpijskim w 2026 roku są Włochy (gospodarz) oraz Kanada, Szwecja, Finlandia, Niemcy, USA, Szwajcaria i Czechy, a decyzja odnośnie do udziału Rosji w tym turnieju zapadnie w późniejszym czasie. O trzy pozostałe miejsca powalczy dwanaście drużyn w trzech sierpniowych turniejach eliminacyjnych w Aalborgu, Bratysławie i Cardiff, z których awans zapewnią sobie tylko zwycięzcy każdego turnieju. W tym gronie znalazły się reprezentacje Austrii, Białorusi, Danii, Francji, Kazachstanu, Norwegii, Łotwy, Słowacji i Słowenii oraz trzej zwycięzcy turniejów prekwalifikacyjnych w Sosnowcu, Budapeszcie i Cardiff, a więc reprezentacje Ukrainy, Japonii i Wielkiej Brytanii. Po wykluczeniu Białorusi na razie nie wiadomo, kto zajmie jej miejsce. Władze IIHF podejmą decyzję niebawem, ale niewykluczone, że nastąpi to na kongresie władz Międzynarodowej Federacji Hokeja na Lodzie, który odbędzie się podczas majowych MŚ Elity w Czechach. Wtedy też być może zapadnie decyzja odnośnie do występu Rosji na turnieju olimpijskim w 2026 roku. Nieoficjalnie mówi się, że reprezentację Białorusi w tym jednym z trzech sierpniowych turniejów eliminacyjnych zastąpi najlepszy zespół z drugiego miejsca z tych trzech turniejów prekawlifikacyjnych, które odbyły się w zeszłym tygodniu w Polsce, Wielkiej Brytanii i Węgrzech. W takim wariancie awansowaliby Węgrzy, ale nie jest wykluczone, że władze IIHF zdecydują się na inne kryteria wyboru drużyny, która zastąpi Białoruś w eliminacjach do turnieju olimpijskiego.
Niestety, w tym gronie ekip, które w sierpniu będą walczyły o olimpijskie przepustki, nie będzie reprezentacji Polski. "Biało-Czerwoni" zajęli trzecie miejsce w turnieju prekwlifikacyjnym, który odbył się w Sosnowcu. Polacy najpierw pokonali Estonię 4:0, a później przegrali po rzutach karnych z Ukrainą 2:3 oraz po dogrywce z Koreą Południową 2:3. Turniej wygrała Ukraina, która zapewniła sobie awans do decydującego turnieju eliminacyjnego. Na drugim miejscu uplasowała się Korea Południowa, która wyprzedziła Polskę i Estonię. Niewykluczone, że gdyby niedzielny mecz z Koreą Południową wygrali Polacy w regulaminowym czasie gry, to awansowaliby do sierpniowych eliminacji. "Biało-Czerwoni" mieliby wówczas siedem punktów i bilans dużo lepszy od reprezentacji Węgier i Rumunii (zdobyły bowiem po sześć punktów), które zajęły drugie miejsca w turniejach prekwalifikacyjnych w Budapeszcie i Cardiff.
Przejdź na Polsatsport.pl