Deklasacja w trzeciej kwarcie. Trefl w półfinale Pucharu Polski
Trefl Sopot - King Szczecin 85:65. Skrót meczu
Jakub Schenk: Geoffrey Groselle stanął murem i powiedział, że tu nie ma wejścia
Kacper Borowski: Też chciałbym wiedzieć, co wydarzyło się w trzeciej kwarcie
Trefl Sopot - głównie dzięki świetnej trzeciej kwarcie - pokonał Kinga Szczecin 85:65 w drugim ćwierćfinale Pekao S. A. Pucharu Polski. W sobotnim półfinale zespół trenera Żana Tabaka zagra więc z Legią Warszawa.
Szczecinianie świetnie weszli w to spotkanie - po trójkach Avery'ego Woodsona i Andrzeja Mazurczaka prowadzili 0:9. Później prowadzili nawet 12 punktami dzięki akcji 2+1 Tony’ego Meiera. Późniejsze rzuty z dystansu Austona Barnesa i Jakuba Musiała lekko zmieniały sytuację, ale tylko na chwilę. Ostatecznie m. in. dzięki trafieniu Filipa Matczaka po 10 minutach było 21:28.
ZOBACZ TAKŻE: Nagranie obiegło sieć! Weteran NBA wbił nietypową szpilkę w były klub
W drugiej kwarcie obie drużyny miały małe problemy z konstruowaniem ataku, chociaż to King rozpoczął od małej serii 5:0. Później ważne trójki dokładał Woodson, a różnica wynosiła 13 punktów. Jakub Musiał i Jarosław Zyskowski ponownie pozwalali Treflowi na nawiązanie walki. Ostatecznie po rzutach wolnych Przemysława Żołnierewicza i Zac Cuthbertsona pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 35:42.
Na początku trzeciej kwarty ekipa trenera Żana Tabaka zbliżyła się nawet na dwa punkty po trafieniach Jarosława Zyskowskiego, a do remisu doprowadzał po chwili Jakub Schenk. Skończyło się to na serii 11:0 - dzięki kolejnej akcji reprezentacyjnego rozgrywającego Trefl był lepszy o sześć punktów. Zespół ze Szczecina całkowicie zatrzymał się w ataku i miał teraz spore problemy z nawiązaniem walki. Ostatecznie dzięki zagraniu Geoffreya Groselle'a po 30 minutach było 68:51.
W kolejnej części meczu sopocianie starali się przede wszystkim kontrolować wydarzenia na parkiecie. Po trójkach Aarona Besta czy Andy'ego Van Vlieta prowadzenie wynosiło już nawet 20 punktów. King starał się reagować trafieniami chociażby Woodsona czy Borowskiego, ale to było zdecydowanie za mało. Ostatecznie Trefl zwyciężył 85:65 i w sobotnim półfinale zagra przeciwko Legii.
Najlepszym graczem Trefla był Jakub Schenk z 23 punktami. Avery Woodson rzucił dla Kinga 28 punktów.
Pekao S.A. Puchar Polski - 1/4 finału
Trefl Sopot - King Szczecin 85:65 (21:28, 14:14, 33:9, 17:14)
Trefl: Jakub Schenk 23, Aaron Best 14, Geoffrey Groselle 10, Jarosław Zyskowski 9, Auston Barnes 9, Benedek Varadi 6, Andy van Vliet 6, Jakub Musiał 6, Paul Scruggs 2, Mikołaj Witliński 0;
King: Darryl Woodson 28, Andrzej Mazurczak 8, Zac Cuthbertson 5, Kacper Borowski 5, Morris Udeze 5, Przemysław Żołnierewicz 5, Maciej Żmudzki 4, Tony Meier 3, Filip Matczak 2, Michał Nowakowski 0.
Przejdź na Polsatsport.pl