Włosi zaatakowali polski klub siatkarski! Brak poszanowania zasad fair play?
VakifBank Stambuł – A. Carraro Imoco Conegliano 1:3. Skrót meczu
ŁKS Commercecon Łódź - Allianz Vero Volley Milano 1:3. Skrót meczu
Włosi mają pretensje do CEV oraz do klubów VakifBank Stambuł i ŁKS Commercecon Łódź o wybór terminów pierwszych meczów ćwierćfinałowych Ligi Mistrzyń. A. Carraro Imoco Conegliano i Allianz Vero Volley Milano rozegrały swoje wyjazdowe spotkania dwa dni po finale Pucharu Włoch.
A. Carraro Imoco Conegliano i Allianz Vero Volley Milano zagrały w miniony weekend w turnieju finałowym o Puchar Włoch siatkarek. Po wygranych sobotnich półfinałach, obie ekipy zmierzyły się w niedzielnym finale. Trofeum po wyrównanym spotkaniu zakończonym wynikiemm 3:2, zgarnęła drużyna z Conegliano, a Joanna Wołosz otrzymała nagrodę MVP.
Zobacz także: Joanna Wołosz z Pucharem Włoch! Kolejny triumf siatkarskiego giganta
Już we wtorek, czyli 48 godzin po meczu finałowym, obie ekipy zagrały w wyjazdowych meczach ćwierćfinałowych Ligi Mistrzyń. Siatkarki A. Carraro Imoco Conegliano pojechały do Stambułu i wygrały hitowe starcie z VakifBankiem 3:1. Drużyna Allianz Vero Volley Milano pokonała w Łodzi tamtejszy ŁKS Commercecon również 3:1.
Mimo wyjazdowych wygranych i to za komplet punktów, ze strony włoskiej nie brakowało negatywnych komentarzy dotyczących terminu rozegrania obu meczów.
– Jestem bardzo dumny z dziewcząt. CEV dało VakifBankowi możliwość wyboru dnia, w którym zagra. Oczywiście wybrali najgorszy dzień, co postawiło nas w trudnej sytuacji. Bardzo chcieliśmy wygrać pierwszy mecz ćwierćfinału. Wiedzieliśmy, że nie jesteśmy w najlepszej formie, ale nasz mental był właściwy – powiedział po spotkaniu trener ekipy Imoco Volley Daniele Santarelli.
– Jestem bardzo dumna. Po pierwsze dlatego, że wygrałyśmy z bardzo silną drużyną, a po drugie dlatego, że zrobiłyśmy to bez odpoczynku po Pucharze Włoch. Nikt nie narzekał, powiedziałyśmy sobie "jedźmy do Turcji i dajmy z siebie wszystko" – stwierdziła Robin de Kruijf.
W związku z takim ustaleniem harmonogramu meczów ćwierćfinałowych CEV Champions League wypowiedział się również prezydent Lega Pallavolo Serie A Femminile – Mauro Fabris. Zarzucił on drużynom z Łodzi i Stambułu naruszenie zasad fair play w wyborze terminu spotkań.
– Przede wszystkim chciałbym złożyć największe gratulacje Prosecco Doc Imoco Conegliano i Allianz Vero Volley Milano za ważne zwycięstwa osiągnięte we wtorek w Lidze Mistrzyń. W tej rundzie pucharowej, jak zauważył trener Santarelli po meczu, obaj rywale: VakifBank i Łódz zrobiły wszystko, aby postawić nasze drużyny w trudnej sytuacji, co pokazuje widoczny brak zasad fair play w wyborze wtorku jako daty meczu, doskonale zdając sobie sprawę z Final Four Pucharu Włoch, który zakończył się zaledwie 48 godzin wcześniej – powiedział Mauro Fabrisa.
– W systemie europejskich rozgrywek istnieje potrzeba ustanawiania regulacji mających na celu uniknięcie tego rodzaju niesprawiedliwości, które nie służą dobru siatkówki. Będziemy chcieli poprosić władze CEV o znalezienie innych sposobów na planowanie europejskich zawodów, aby szanować zawodniczki i krajowe ligi, które pozostają podstawą całego międzynarodowego ruchu – dodał prezes włoskiej ligi.
Przejdź na Polsatsport.pl