"Jest nią oczarowana". Lavarini szczerze o relacji Stysiak z wielką gwiazdą

Siatkówka
"Jest nią oczarowana". Lavarini szczerze o relacji Stysiak z wielką gwiazdą
fot. Jakub Piasecki / Cyfrasport, Mateusz Slodkowski / Cyfrasport
Eda Erdem i Magdalena Stysiak przyjaźnią się od 2020 roku

Liderka reprezentacji Polski Magdalena Stysiak od kilku lat przyjaźni się z legendą kadry Turcji, Edą Erdem. W programie "Kursun Pas", realizowanym przez popularny turecki serwis sportowy Mackolik, o przyjaźń dwóch gwiazd Fenerbahce Stambuł zapytano trenera tego zespołu, a zarazem selekcjonera Biało-Czerwonych Stefano Lavariniego. - Nie wiem, jak zaczęła się ta piękna relacja, jednak jestem pewien, że Magda jest w jakiś sposób "oczarowana" Edą - powiedział włoski szkoleniowiec.

Zarówno Stysiak, jak i Erdem, kibicom siatkówki przedstawiać nie trzeba. Pierwsza z nich w ostatnich latach jest postacią numer 1 w naszej drużynie narodowej, a sukcesy osiąga też na scenie klubowej. Z włoskim Vero Volley Monza dwukrotnie wywalczyła wicemistrzostwo Włoch, teraz z Fenerbahce celuje w mistrzostwo Turcji i triumf w Lidze Mistrzyń.

 

ZOBACZ TAKŻE: Włosi zaatakowali polski klub siatkarski! Brak poszanowania zasad fair play?

 

23-letnia Polka musi jednak wygrać jeszcze bardzo dużo, by dorównać w liczbie trofeów starszej o trzynaście lat Turczynce. Znakomita środkowa, grająca w żółto-niebieskich barwach klubu ze Stambułu od 2008 roku, ma w dorobku sześć tytułów mistrzowskich w silnej krajowej lidze. Dwanaście lat temu poznała też smak zwycięstwa w siatkarskiej Champions League. Z kolei z kadrą Turcji w ubiegłym sezonie wygrała mistrzostwa Europy (ma w sumie pięć medali z tej imprezy) oraz Ligę Narodów (w jej kolekcji jest też srebro i brąz VNL).

 

Choć przed sezonem 2023/2024 Stysiak i Erdem nigdy nie grały w jednym klubie, już od kilku lat są przyjaciółkami. W programie "Kursun Pas" Lavarini przyznał, że nie wiedział o tym aż do ubiegłego lata. - Zdałem sobie z tego sprawę, gdy w ostatnim sezonie reprezentacyjnym, przed jednym ze spotkań Polski z Turcją, Magda wyraźnie szukała na boisku Edy. Nie wiem, jak zaczęła się ta piękna relacja, jednak jestem pewien, że Magda jest w jakiś sposób Edą "oczarowana". Zauważyłem, że często rozmawiają i dobrze się rozumieją. Miło, że młoda zawodniczka patrzy w ten sposób na jedną z ikon siatkówki. To przykład, że wielkie postaci naszego sportu nie tylko biorą, ale i dają coś od siebie młodszemu pokoleniu - powiedział selekcjoner polskiej kadry.

 

Przyjaźń dwóch wielkich postaci światowej siatkówki zaczęła się w styczniu 2020 roku, w czasie turnieju kwalifikacyjnego do igrzysk olimpijskich w Holenderskim Apeldoorn. W półfinale, po bardzo dramatycznym meczu, Biało-Czerwone uległy faworyzowanym Turczynkom 2:3. Po ostatniej piłce 19-letnia wówczas Stysiak, dla której był to jeden z pierwszych tak ważnych meczów w reprezentacji, mocno przeżywała porażkę i straconą szansę na wyjazd na igrzyska. Wówczas na duchu podniosła ją właśnie Erdem i tak zaczęła się przyjaźń tej dwójki.

 

- Pamiętam, jak po tamtym meczu siedziałam na boisku i płakałam. Eda wtedy podeszła do mnie i zaczęła pocieszać. Gdy dojechałyśmy do hotelu, ja dalej byłam zalana łzami i znów spotkałam Edę. Powiedziała mi, żebym się nie smuciła, bo jestem jeszcze bardzo młoda, utalentowana, a przede mną wiele szans i jeszcze będę wygrywać podobne spotkania. Usłyszeć takie słowa od zawodniczki, która kiedyś była dla mnie jedną z idolek, to coś ogromnie cennego - wspominała dwa i pół roku później Stysiak w rozmowie z "Przeglądem Sportowym".

 

Teraz gwiazdy reprezentacji Polski i Turcji mają okazję, by kultywować przyjaźń, grając w jednym zespole. Osoba Erdem bez wątpienia miała znaczenie, gdy atakująca Biało-Czerwonych wybierała klub na obecny sezon.

 

Wracając do Lavariniego, w programie serwisu Mackolik mówił on też m.in. o tym, jak zamierza zarządzać składem, mając w nim dwie tak znakomite atakujące, jak Stysiak i Melissa Vargas. Pochodząca z Kuby liderka kadry Turcji niedawno wróciła do Fenerbahce po pobycie w chińskim Tianjin Bohai Bank. Obecnie powoli dochodzi do dobrej formy po wyleczeniu urazu barku.

 

- Przed nami bardzo wiele meczów, mamy możliwość, by dać Melissie przestrzeń, by odzyskała formę, a jednocześnie zadbać o utrzymanie formy przez Magdę. Zawodniczki z naszej drużyny są przyzwyczajone do pracy na takim poziomie i wiedzą, że ostatecznie to boisko decyduje, kto będzie grał więcej, a kto mniej. Przed nami okres, w którym postaramy się, by wszystkie nasze "bronie" były dostępne i w najlepszej możliwej dyspozycji. A potem zobaczymy, co da nam największy potencjał i największą równowagę - powiedział włoski trener mistrza Turcji i kadry Polski.

 

Całą rozmowę z Lavarinim (w języku angielskim) można zobaczyć na kanale Mackolik na Youtube. 

 

 

 

 

Grzegorz Wojnarowski, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie