Wyeliminowała Świątek, a później... niespodzianka! Co za emocje w finale
Anna Kalinska przegrała w finale turnieju WTA w Dubaju z Jasmine Paolini 1:2. Mecz trwał 136 minut.
Rosjanka, która ograła w półfinale Igę Świątek, była faworytką sobotniego finału. I początek spotkania na to wskazywał, ponieważ to ona wygrała pierwszego seta 6:4.
Zobacz także: Rewelacyjny 18-latek przegrał w finale turnieju w Dausze
Druga partia również zaczęła się znakomicie dla Kalinskiej, która już w pierwszym gemie serwisowym przełamała Włoszkę. Rosjanka prowadziła 3:2, lecz wtedy do gry wróciła Paolini, najpierw przełamując powrotnie, a po kilkunastu minutach wygrywając seta 7:5.
W decydującym secie Kalinska znowu miała wszystko w swoich rękach. Prowadziła 5:4 i serwowała. Od tego stanu przegrała jednak trzy gemy i to Paolini okazała się lepsza w finale.
To drugi tytuł Włoszki, ale pierwszy w imprezie rangi WTA 1000. W 2021 roku triumfowała także w słoweńskim Portorożu. Dzięki udanemu występowi w Zjednoczonych Emiratach Arabskich Włoszka po raz pierwszy awansuje w poniedziałek do czołowej "20" światowego rankingu.
Prowadzenie w zestawieniu zachowa Świątek, z wyraźną przewagą nad Białorusinką Aryną Sabalenką, która w Dubaju odpadła już w drugiej rundzie.
Skrót meczu Paolini - Kalinska:
Wynik finału:
Jasmine Paolini (Włochy) - Anna Kalinska (Rosja) 4:6, 7:5, 7:5.
Przejdź na Polsatsport.pl