Nie żyje 23-letni zawodnik MMA
Stefan Savić, serbski zawodnik MMA, nie żyje. Młody sportowiec zginął tragicznie w wieku 23-lat od ciosów nożem, zadanych mu w centrum Belgradu.
Jak dowiedział się portal N1 Info, tuż przed godziną 1.00 w nocy serbska policja otrzymała telefon, że w centrum Belgradu doszło do sprzeczki z udziałem kilku mężczyzn, w wyniku której dwie osoby zostały ugodzone nożem. Zranieni błyskawicznie trafili na oddział intensywnej terapii, ale życia jednego z nich, 23-latka, który został ugodzony w okolice serca, nie udało się uratować.
ZOBACZ TAKŻE: Legenda polskiego MMA zmierzy się z mistrzem świata! Starcie zapowiada się znakomicie
Kilka godzin później dziennik "Kurir" poinformował, że ofiarą sprzeczki był utalentowany zawodnik mieszanych sztuk walki, Stefan Savić. Doniesienia te potwierdziła również Serbska Federacja MMA.
"Z głębokim żalem zawiadamiamy, że we wczesnych godzinach porannych zginął tragicznie nasz młody zawodnik, Stefan Savić. Był to człowiek, który zawsze dumnie i z sukcesami reprezentował Serbię. Jesteśmy zdruzgotani tą stratą i pragniemy złożyć najszczersze kondolencje rodzinie i przyjaciołom Stefana" - czytamy w komunikacie Federacji.
23-letni Savić kilka miesięcy temu osiągnął największy sukces w karierze, przywożąc z Tirany brązowy medal mistrzostw świata amatorów w MMA. Od pewnego czasu przygotowywał się pod okiem trenera Borislava Cosicia do przejścia na zawodowstwo.
Przejdź na Polsatsport.pl