"Jestem zły i rozżalony". Tak Jakub Bednaruk zaczął swój komentarz (WIDEO)
Jakub Bednaruk po półfinale TAURON Pucharu Polski: Jestem zły i rozżalony
Mateusz Bieniek: Jastrzębie to kandydat do wszystkich trofeów, jakie są do zdobycia
Jan Firlej: Sportowa złość na pewno będzie, ale zawiercianie wygrali zasłużenie
Projekt Warszawa – Aluron CMC Warta Zawiercie. Skrót meczu
- Przede wszystkim jestem zły i rozżalony - tak Jakub Bednaruk zaczął swój komentarz do drugiego sobotniego półfinału Tauron Pucharu Polski, w którym Aluron CMC Warta Zawiercie po ciekawym meczu pokonał Projekt Warszawa 3:0 (25:18, 26:24, 29:27). - Chciałem, żeby ten mecz trwał dłużej, bo był świetny. Cios za cios, wymiana za wymianę - emocjonował się ekspert i komentator Polsatu Sport w pomeczowym studiu.
Wynik rozegranego w krakowskiej Tauron Arenie spotkania jest mylący - choć rywalizacja ekip z Zawiercia i Warszawy zakończyła się w trzech setach, poza pierwszą partią była niezwykle zacięta i pełna bardzo dobrej siatkówki.
ZOBACZ TAKŻE: Istotna informacja ws. Wilfredo Leona. Będzie grał w PlusLidze? "Wiem, kogo zapytać"
W drugim secie warszawianie bardzo długo prowadzili, jeszcze w końcówce wygrywali 21:18, ale potem pogrążyły ich błędy w ataku. Z kolei w niezwykle wyrównanej trzeciej odsłonie Projekt miał dwie piłki setowe, a o zwycięstwie Aluronu zadecydował as serwisowy kapitana zawiercian Mateusza Bieńka przy stanie 28:27.
- Wynik 3:0 mówi, że było łatwo, a nie było. Warszawa mocno się postawiła, grała naprawdę dobrze w siatkówkę - podkreślił Bieniek w pomeczowej rozmowie z dziennikarzem Polsatu Sport Marcinem Lepą.
O tym, że spotkanie było zdecydowanie bardziej wyrównane, niż wskazuje na to jego rezultat, mówił też Bednaruk. Swój komentarz do meczu zaczął od tego, że jest zły i rozżalony, ponieważ życzyłby sobie, żeby potyczka Aluronu i Projektu potrwała dłużej.
- To był świetny mecz. Cios za cios, wymiana za wymianę. Widać było, że te zespoły po prostu się starły - zaznaczył ekspert i komentator Polsatu Sport. - Ale, Warszawa przegrała atakiem. Tym, co było ich najmocniejszą bronią. Gdybyśmy przed meczem szukali jakiejś dziury w zespole Projektu, ostatnią rzeczą, która przyszłaby do głowy, jest ofensywa. W drugim secie od stanu 21:18 cztery razy uderzyli bezpośrednio w aut. Przegrali dziś swoim najlepszym elementem - ocenił.
W niedzielnym finale Tauron Pucharu Polski Aluron CMC Warta Zawiercie zmierzy się z Jastrzębskim Węglem, który w sobotę również 3:0 pokonał Bogdankę LUK Lublin. Początek spotkania finałowego o godzinie 14:45.
Przejdź na Polsatsport.pl