Jest komunikat w sprawie stanu zdrowia gwiazdora. Teraz się zacznie?
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle w ostatnich tygodniach musiała radzić sobie bez kontuzjowanego Łukasza Kaczmarka. Atakujący reprezentacji Polski wrócił jednak do treningów, o czym poinformowali wicemistrzowie kraju. Dzięki temu klub z Opolszczyzny może zacząć realnie myśleć o włączeniu się do walki o medale PlusLigi.
Ten sezon fatalnie układa się dla trzykrotnych triumfatorów Ligi Mistrzów. Plaga kontuzji oraz zmiana trenera poskutkowała tym, że ZAKSA wciąż nie może być pewna udziału w fazie play-off PlusLigi, co dla tak utytułowanego klubu byłoby niewątpliwie katastrofą.
- Praktycznie codziennie, a także po każdym meczu staram się analizować sytuację w tabeli - na którym miejscu jesteśmy, kto z kim gra w danej kolejce itd. Z tego, co wiem - jesteśmy teraz na siódmej pozycji. Często, prawdopodobnie za często obserwuję, co dzieje się w tabeli (śmiech) - przyznał niedawno libero kędzierzyńskiego zespołu, Eric Shoji w rozmowie z Polsatem Sport.
ZOBACZ TAKŻE: Trener ZAKSY dostał to pytanie. "Nie chcę o tym rozmawiać"
Ostatnie tygodnie to jednak iskierka nadziei na uratowanie tego sezonu. Drużyna pod wodzą Adama Swaczyny wreszcie zaczęła regularnie wygrywać, a dodatkowo do składu wracają powoli kontuzjowani gracze. Jednym z nich jest Kaczmarek.
"ZAKSA S.A. informuje, że po 2,5 tygodniach przerwy atakujący Grupy Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle 7 marca wznowił treningi. Absencja Łukasza Kaczmarka w ostatnich meczach oraz brak udziału zawodnika w treningach spowodowane były problemami zdrowotnymi. Po konsultacji medycznej i braku przeciwwskazań dotyczących wznowienia treningów zawodnik Grupy Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle dołączył do drużyny" - poinformował klub z Opolszczyzny.
To znakomita wiadomość dla kibiców ZAKSY. Do zakończenia rundy zasadniczej zostało już tylko sześć kolejek. Kędzierzynianie są na dobrej drodze, aby znaleźć się w fazie play-off, a w niej - w miarę w optymalnym składzie, są w stanie powalczyć o najwyższe cele.
- Nie chcę, żeby to zabrzmiało arogancko, co teraz powiem, ale na miejscu innych drużyn - nie chciałbym grać przeciwko ZAKS-ie już w pierwszej rundzie play-off. Zwłaszcza, jeżeli z każdym kolejnym meczem będziemy dbać o to, aby nasza forma szła w górę. Oczywiście pozostałe drużyny też znają swoją wartość i towarzyszy im pewność siebie - przekonuje Shoji.
ZAKSA najbliższy mecz w PlusLidze rozegra w niedzielę 10 marca na wyjeździe z Bogdanką LUK Lublin.
Jak zmieniał się Łukasz Kaczmarek?