Przegrali sześć wymian z rzędu i odpadli. Porażka Hurkacza w Indian Wells
Hubert Hurkacz i Tallon Griekspoor pożegnali się z turniejem deblowym BNP Paribas Open 2024 w Indian Wells już w pierwszej rundzie. Polsko-holenderska para nie sprostała jednym z najlepszych specjalistów od gry podwójnej na świecie, Austinowi Krajickowi i Ivanowi Dodigowi.
W ostatnim czasie Hurkacz rzadko występuje w turniejach deblowych, choć w grze podwójnej osiągał w przeszłości dobre wyniki - między 2020 a 2022 rokiem wygrał cztery turnieje ATP (każdy z innym partnerem), w tym dwie imprezy wysokiej rangi w Paryżu (listopad 2020, w parze z Kanadyjczykiem Augerem-Aliassime'em) oraz w Miami (kwiecień 2022, w duecie z Amerykaninem Johnem Isnerem). W rankingu najlepszych deblistów na świecie najwyżej był sklasyfikowany na 30. miejscu.
ZOBACZ TAKŻE: Polka wygra Indian Wells. „Sztuczna inteligencja nie może się mylić”
W prestiżowym BNP Paribas Open w Indian Wells Polak połączył siły z Tallonem Griekspoorem, 27. zawodnikiem na światowej liście i swoim pogromcą z rozegranego przed miesiącem turnieju w Rotterdamie.
Holender w ostatnim czasie gra debla regularnie. Tydzień temu, występując w parze z Niemcem Janem-Lennardem Struffem, wygrał turniej w Dubaju, pokonując w finale jednych z najlepszych na świecie specjalistów od gry podwójnej - Amerykanina Austina Krajicka i Chorwata Ivana Dodiga (6:4, 4:6, 10:6).
W Kalifornii los zetknął Griekspoora z trzecim i czwartym zawodnikiem deblowego rankingu ATP już w pierwszej rundzie. Wydawało się, że Holender i Polak będą dla rozstawionych w turnieju z numerem drugim rywali bardzo trudnymi przeciwnikami, jako że obaj dysponują znakomitym serwisem. Jednak w pierwszym secie Kraijcek i Dodig poradzili sobie z atutami rywali znakomicie. Od stanu 1:1 dwukrotnie przełamali podanie polsko-holenderskiego duetu i wygrali aż 6:1.
Obraz gry zmienił się w secie numer dwa. Hurkacz i Griekspoor najwyraźniej zaczęli lepiej rozumieć się na korcie, szybko odebrali faworyzowanym przeciwnikom ich podanie, i choć później sami mieli trochę problemów z utrzymaniem swojego serwisu, za każdym razem wychodzili z opresji. Zwyciężyli 6:3 i doprowadzili do super tie-breaka.
W nim długo wygrywali specjaliści od singla. Zaczęli od prowadzenia 3:1, potem od stanu 4:4 wygrali trzy kolejne wymiany i wyszli na 7:4. Jednak wówczas Amerykanin i Chorwat pokazali, że nie przypadkiem zajmują w deblowym rankingu tak wysokie miejsce. Zwycięzcy gry podwójnej w ubiegłorocznym French Open zdobyli sześć punktów z rzędu, zwyciężyli 10:7 i to oni awansowali do kolejnej rundy.
W turnieju singla mężczyzn BNP Paribas Open rozstawiony z numerem ósmym Hurkacz rozpocznie rywalizację od drugiej rundy. Jego przeciwnikiem na tym etapie zmagań będzie Francuz Gael Monfils lub Australijczyk Max Purcell. Również od 1/32 finału zacznie Griekspoor, który zna już swojego pierwszego rywala - zagra z Niemcem Yannickiem Hanfmannem.
BNP Paribas Open, Indian Wells, 1. runda debla
Ivan Dodig, Austin Krajicek (Chorwacja, USA, 2) - Hubert Hurkacz, Tallon Griekspoor (Polska, Holandia) 6:1, 3:6, 10-7.
Przejdź na Polsatsport.pl