Sianos zdyskwalifikowany! Konsekwencje skandalu na gali w Koszalinie
Skandal podczas starcia Artur Bizewski - Marcin Sianos! Dyskwalifikacja i ogromna zadyma w ringu!
Artur Bizewski: Tańczył mi jak na łyżwach i wiedziałem, że to się szybko skończy
Artur Bizewski - Marcin Sianos. Skrót walki
Marcin Sianos został ukarany za skandaliczny faul, którego dopuścił się podczas walki z Arturem Bizewskim na Kapeo Rocky Boxing Night w Koszalinie. Polska Unia Boksu postanowiła zawiesić zawodnika z Kołobrzegu na pięć lat. Dodatkowo "Ściana" będzie musiał zapłacić grzywnę w wysokości siedmiu tysięcy złotych.
Decyzję w tej sprawie podjęła Komisja Dyscyplinarna PUB. Oto fragment oświadczenia opublikowanego na portalu bokser.org.
ZOBACZ TAKŻE: Gamrot, Oleksiejczuk i inni. Oto karta walk UFC 299
"Komisja Dyscyplinarna Polskiej Unii Boksu w składzie Robert Gortat, Jarosław Kołkowski i Albert Sosnowski postanowiła:
- zdyskwalifikować p. Marcina Sianosa na okres 5 lat od dnia podjęcia decyzji, tj. do dnia 07.03.2029 r. na podstawie § 6 ust. 6 lit. d Regulaminu Sportowego i Dyscyplinarnego,
nałożyć na p. Marcina Sianosa karę pieniężną w wysokości 7000 PLN (siedmiu tysięcy złotych) na podstawie § 6 ust. 6 lit. a Regulaminu Sportowego i Dyscyplinarnego,
podać informację o treści niniejszej decyzji do publicznej wiadomości na podstawie § 4 ust. 14 w zw. z § 6 ust. 10 Regulaminu Sportowego i Dyscyplinarnego.
Jednocześnie Komisja postanowiła rozważyć możliwość skrócenia okresu dyskwalifikacji w przypadku zapłacenia kary pieniężnej w terminie 6 miesięcy od daty decyzji, tj. do dnia 07.09.2024 r."
Przypomnijmy, że w drugiej rundzie pojedynku bokserskiego Sianos niespodziewanie chwycił Bizewskiego i obalił go na ziemię. W parterze zadał rywalowi dwa ciosy łokciem. Sędzia przerwał walkę, a 40-latek został zdyskwalifikowany. Kibice oraz narożnik "Bizona" byli wściekli na zachowanie Sianosa. W ringu i hali wybuchła awantura. Furorę w internecie zrobiło nagranie, na którym zawodnik z Kołobrzegu w popłochu ucieka z areny.
Sianos tłumaczył nieprzepisowy atak bezwarunkowym odruchem. W końcu na co dzień jest zawodnikiem MMA, a w boksie dopiero debiutował. Z czasem jednak przestał wykazywać skruchę. W wywiadach po pojedynku osoby krytykujące jego postawę nazywał m.in. hejterami i nieudacznikami.
Przejdź na Polsatsport.pl