Smutna informacja dla fanów tenisa. Rafael Nadal podjął decyzję
Rafael Nadal w ostatniej chwili wycofał się z tenisowego turnieju ATP w Indian Wells, który rozpoczął się w środę. Jak przekazał, nie czuje się odpowiednio przygotowany, by podjąć wyzwanie w tej prestiżowej imprezie.
Legendarny tenisista opublikował post w swoich mediach społecznościowych, w którym wyjaśnił swoją decyzję.
"Z wielkim smutkiem muszę wycofać się z tego niesamowitego turnieju. Wszyscy wiedzą, jak bardzo kocham to miejsce i jak bardzo uwielbiam grać tutaj, w Indian Wells. Dlatego podjąłem wyzwanie, by wcześniej tu przyjechać, potrenować i odpowiednio się przygotować. Ciężko pracowałem, ale nie czuję się gotowy, aby zagrać na najwyższym poziomie w tej prestiżowej imprezie" - oświadczył tenisista z Majorki.
ZOBACZ TAKŻE: Iga Świątek musi jeszcze poczekać na pierwszą rywalkę. Mecz przerwany
Nadal przyznał, że gdyby wystartował w amerykańskim turnieju, okłamałby samego siebie, a także swoich kibiców.
"To nie jest łatwa decyzja, ale nie mogę okłamywać siebie i tysięcy fanów" - podsumował.
Trzykrotny zwycięzca turnieju w Kalifornii miał zagrać w 1. rundzie z Kanadyjczykiem Milosem Raonicem.
W styczniu w Brisbane dotarł do ćwierćfinału, ale następnie wycofał się z wielkoszlemowego Australian Open. Później miał wystąpić w Dausze, ale również zrezygnował. Przyjechał do Stanów Zjednoczonych, w niedzielę zagrał w Las Vegas mecz pokazowy ze swoim młodszym rodakiem Carlosem Alcarazem, a w czwartek miał zacząć rywalizację w Indian Wells.
Dyrektor turnieju Tommy Haas powiedział, że oczywiście decyzja Nadala wszystkich mocno rozczarowała, a w drabince zastąpi go tzw. szczęśliwy przegrany, czyli Sumit Nagal z Indii.
Przejdź na Polsatsport.pl