Odsłonięto pomnik wielkiej gwiazdy siatkówki. To przyjaciółka Polki
Eda Erdem, jedna z najbardziej utytułowanych tureckich siatkarek i wieloletnia kapitan reprezentacji Turcji, została uhonorowana w wyjątkowy sposób. Pod stadionem Fenerbahce Stambuł, klubu, z którym Erdem jest związana już od szesnastu lat, stanął jej pomnik.
Imponujący posąg, dla którego inspiracją było zdjęcie wykonane w 2019 roku przez fotoreportera Merta Bulenta, odsłonięto w czasie uroczystości, która odbyła się w Międzynarodowym Dniu Kobiet. Poza samą siatkarką, na ceremonii pojawili się m.in. prezydent tureckiej federacji Mehmet Akif Ustundag oraz prezydent Fenerbahce Ali Koc.
Po zaprezentowaniu pomnika, Erdem mówiła o swoim przywiązaniu do klubu, dla którego gra od 2008 roku, oraz do jego kibiców. - Za każdym razem, gdy coś poszło w moim życiu nie tak, za każdym razem, gdy coś mnie rozzłościło, wystarczyło, że podniosłam głowę i spojrzałam na trybuny. Dzięki sile, którą od was otrzymałam, poświęciłam Fenerbahce wszystko. Mieliśmy dobre dni, mieliśmy złe, ale zawsze wychodziliśmy z hali z podniesionymi głowami. Daliście mi taki prezent, że zawsze, gdy będę czuła się źle, spojrzę na ten pomnik i będę słyszała słowa piosenki "Ne kaptanlar geldi, ne kaptanlar geçti" (kibice Fenerbahce wykonują ją na cześć Erdem - przyp. red.) - powiedziała.
ZOBACZ TAKŻE: Co za forma! Huber idzie po rekord wszech czasów. Ile mu brakuje? (WIDEO)
- Eda Erdem jest ważnym wzorem w tureckim sporcie, nie tylko ze względu na jej wspaniałą postawę na boisku, ale też na jej charakter - mówił prezydent Fenerbahce. Z kolei szef tureckiej federacji nazwał utytułowaną siatkarkę "dumą Turcji".
Uhonorowana pomnikiem legendarna turecka środkowa bloku to sześciokrotna mistrzyni kraju w barwach Fenerbahce, zwyciężczyni Ligi Mistrzów z 2012 roku, a z reprezentacją Turcji mistrzyni Europy i triumfatorka Ligi Narodów z 2023 roku. Dla swojego kraju wywalczyła także jeden srebrny (2019) i trzy brązowe medale ME (2011, 2017, 2021), oraz srebro (2018) i brąz (2021) VNL.
36-letnia zawodniczka od kilku lat przyjaźni się z liderką reprezentacji Polski, Magdaleną Stysiak, która obecnie również gra w Fenerbahce. Przyjaźń dwóch wielkich postaci światowej siatkówki zaczęła się w styczniu 2020 roku, w czasie turnieju kwalifikacyjnego do igrzysk olimpijskich w Holenderskim Apeldoorn. W półfinale, po bardzo dramatycznym meczu, Biało-Czerwone uległy faworyzowanym Turczynkom 2:3. 19-letnia wówczas Stysiak, dla której był to jeden z pierwszych tak ważnych meczów w reprezentacji, mocno przeżywała porażkę i straconą szansę na wyjazd na igrzyska. Na duchu podniosła ją właśnie Erdem.
- Pamiętam, jak po tamtym meczu siedziałam na boisku i płakałam. Eda wtedy podeszła do mnie i zaczęła pocieszać. Gdy dojechałyśmy do hotelu, ja dalej byłam zalana łzami i znów spotkałam Edę. Powiedziała mi, żebym się nie smuciła, bo jestem jeszcze bardzo młoda, utalentowana, a przede mną wiele szans i jeszcze będę wygrywać podobne spotkania. Usłyszeć takie słowa od zawodniczki, która kiedyś była dla mnie jedną z idolek, to coś ogromnie cennego - wspominała Stysiak w 2022 roku, w rozmowie z "Przeglądem Sportowym".
Przejdź na Polsatsport.pl