Koszmar Michała Oleksiejczuka! Szybka porażka na UFC 299
Michał Oleksiejczuk (19-7-1NC, 14 KO, 1 Sub) nie zaliczy do udanych swojego występu na UFC 299 w Miami. "Husarz" już w pierwszej rundzie przegrał przez techniczne poddanie z Michelem Pereirą (29-11-2NC, 11 KO, 8 Sub). Pojedynek trwał zaledwie 61 sekund. Poniżej skrót walki Michał Oleksiejczuk - Michel Pereira.
Starcie rozpoczęło się od wymiany w stójce. Brazylijczyk postawił na kopnięcia na korpus, które wyraźnie osłabiły defensywę "Husarza". Polak zaczął wyraźnie opuszczać ręce, by chronić wątrobę. Czarę goryczy przelał cios, który doszedł do korpusu. Po nim Oleksiejczuk skulił się i cofnął w stronę siatki. Tam Pereira go dopadł i zasypał ciosami. Następnie wpiął duszenie zza pleców.
ZOBACZ TAKŻE: Brutalny nokaut w walce Joshua - Ngannou! Spektakularne zwieńczenie gali w Rijadzie
Przez kilkanaście sekund "Demolidor" poprawiał technikę, aż w końcu przełożył rękę pod szyją Polaka. Oleksiejczuk nie zdążył odklepać. Kiedy sędzia zauważył, że zawodnik z Lubelszczyzny stracił przytomność, przerwał pojedynek.
Starcie potrwało zaledwie minutę i jedną sekundę. To zdecydowanie najszybsza porażka w karierze Oleksiejczuka. Dla "Husarza" była to 13 walka w UFC. W największej organizacji MMA na świecie 29-latek toczy swoje boje od 2017 roku.