Polak liderem Premier League! Giganci pomogli w hicie kolejki
Remisem 1:1 zakończył się hit 28. kolejki Premier League, w którym Liverpool podejmował broniący tytułu Manchester City. To było starcie drugiej i trzeciej drużyny w tabeli. Liderem pozostał Arsenal Jakuba Kiwiora.
Goście wyszli na prowadzenie już w 23. minucie rzucie rożnym. Belg Kevin de Bruyne posłał niską piłkę na bliższy słupek, a z bliska do siatki trafił obrońca John Stones.
ZOBACZ TAKŻE: Zmarnowana szansa Podbeskidzia. Lechia wyszarpała zwycięstwo
Piłkarze Manchesteru kontrolowali wydarzenia na boisku, ale tuż po przerwie błąd popełnił Nathan Ake. Za lekko zagrał piłkę do swojego bramkarza i przejął ja Darwin Nunez. Urugwajczyk został sfaulowany przez Edersona i sędzia podyktował rzut karny, którego wykorzystał mistrz świata z Argentyny - Alexis Mac Allister.
Co więcej, brazylijski bramkarz, faulując Nuneza, doznał kontuzji uda i kilka minut później został zmieniony.
Od tego momentu przewagę miał Liverpool, którego gra dodatkowo nabrała rozpędu, gdy na boisko weszli Mohamed Salah i Andy Robertson. Dogodne okazje zmarnował jednak m.in. Kolumbijczyk Luis Diaz.
Zespół z Manchesteru, mimo że został zepchnięty do obrony, mógł wygrać to spotkanie. W 89. minucie w słupek trafił jednak Belg Jeremy Doku.
Prowadzenie w tabeli utrzymał Arsenal, który w sobotę pokonał Brentford 2:1. W składzie "Kanonierów" występuje obrońca reprezentacji Polski, Jakub Kiwior. Piłkarze Artety wyprzedzają Liverpool tylko lepszą różnicą bramek. Broniący tytułu Manchester City traci do tej dwójki jeden punkt.
Przejdź na Polsatsport.pl