Co za konkurs! Pięciu Polaków w serii finałowej, dwa upadki i dominacja Austriaków
Aż pięciu polskich skoczków awansowało do serii finałowej środowego konkursu cyklu Raw Air na dużej skoczni w Trondheim. Zmagania obfitowały w emocje, gdyż dwóch skoczków z czołówki zaliczyło upadki. Zawody zdominowali Austriacy, którzy zajęli wszystkie miejsca na podium.

W ostatnich tegorocznych zawodach na dużej skoczni triumfował lider cyklu Raw Air i klasyfikacji generalnej Pucharu Świata, Stefan Kraft, dla którego było to już 12. zwycięstwo w bieżącym sezonie Pucharu Świata. "Dominator" wyprzedził o punkt Daniela Tschofeniga i o 3 "oczka" Jana Hoerla.
ZOBACZ TAKŻE: "Był płacz. Mówili, że pójdą na bezrobocie". Ekspert o sytuacji w kadrze polskich skoczków
Dzisiejszy konkurs obfitował w emocje, bo aż dwóch zawodników, zajmujących na półmetku miejsca w pierwszej dziesiątce - Niemiec Philipp Raimund i Norweg Johann Andre Forgfang - nie zdołało ustać swoich skoków z serii finałowej! Ostatecznie nasz sąsiad zza Odry spadł przez to na 13. pozycję, zaś sportowiec ze Skandynawii był 8.
Polskich kibiców z pewnością ucieszył fakt, że Biało-Czerwoni - po raz pierwszy od 6 stycznia i zawodów w Bischofshofen - w komplecie awansowali do serii finałowej! Niestety, w niej żadnemu z naszych skoczków nie udało się choćby obronić miejsca, zajmowanego na półmetku. Ostatecznie najlepszy z podopiecznych trenera Thomasa Thurnbichlera był Dawid Kubacki, który dzień po swoich urodzinach wylądował na 14. pozycji. 18. był Aleksander Zniszczoł, tuż za nim uplasował się Kamil Stoch, a finałową trzydziestkę zamknęli Piotr Żyła i Maciej Kot.
Kolejne zawody z cyklu Raw Air już w piątek (15 marca). Skoczkowie staną na starcie prologu an "mamucie" w Vikersund.

