Doskonały początek, doskonały koniec. Borussia Dortmund w ćwierćfinale Ligi Mistrzów!

Doskonały początek, doskonały koniec. Borussia Dortmund w ćwierćfinale Ligi Mistrzów!
Fot. PAP
Piłkarze Borussii Dortmund awansowali do ćwierćfinału Ligi Mistrzów

Piłkarze Borussii Dortmund awansowali do ćwierćfinału Ligi Mistrzów. W rewanżowym spotkaniu z PSV Eindhoven podopieczni trenera Edina Terzicia wygrali 2:0, strzelając gole na początku i tuż przed końcem spotkania.

Pierwsze spotkanie tych drużyn, rozegrane trzy tygodnie temu w Holandii, zakończyło się remisem 1:1. Borussia wyszła wówczas na prowadzenie po golu... byłego zawodnika PSV, Donyella Malena, ale ekipa z Eindhoven zdołała wyrównać za sprawą uderzenia Luuka de Jonga z rzutu karnego.

 

ZOBACZ TAKŻE: Na kogo Robert Lewandowski chciałby trafić w ćwierćfinale Ligi Mistrzów? Polak odpowiedział (WIDEO)

 

Piłkarze PSV przed rewanżowym starciem rozgromili w Eredivisie Zwolle aż 7:1, zremisowali w hitowym spotkaniu z Feyenoordem Rotterdam 2:2 i wymęczyli skromne zwycięstwo 1:0 nad Go Ahead Eagles. Dortmundczycy z kolei ulegli u siebie ekipie Hoffenheim 2:3, ale dwa kolejne spotkania - z Unionem Berlin i Werderem Brema - kończyli z kompletem punktów, wygrywając odpowiednio 2:0 i 2:1.

 

Oba zespoły przystępowały do drugiego meczu w lekko osłabionych składach. W ekipie gospodarzy nie mogli wystąpić zmagający się z kontuzją kostki napastnik Sebastien Haller, obrońca Julian Ryerson, którego z gry wyeliminował uraz mięśniowy, a także pauzujący za kartki defensor Nico Schlotterbeck. Po stronie drużyny ze stadionu Philipsa ze składu wypadli zaś pomocnik Ismail Saibari i napastnik Noa Lang - obaj z powodu kontuzji.

 

Rewanż ułożył się dla gospodarzy wręcz idealnie: już w 3. minucie Jerdy Schouten nie zdołał wybić piłki po dośrodkowaniu Iana Maatsena z lewej strony boiska, futbolówka trafiła pod nogi Juliana Brandta, a Niemiec wycofał piłkę na 17. metr do Jadona Sancho, który - zupełnie nieatakowany - spokojnie przełożył sobie futbolówkę na prawą nogę i płaskim uderzeniem przy lewym słupku trafił na 1:0.

 

Dziesięć minut później Borussia mogła podwyższyć prowadzenie. Malen zagrał na prawą stronę pola karnego do Brandta, ale Walter Benitez znakomicie obronił zarówno mocne uderzenie Niemca, jak i - już instynktownie - dobitkę Malena z czwartego metra!

 

W 27. minucie blisku trafienia do siatki był Malen, który - po znakomitym krzyżowym podaniu od Marcela Sabitzera - uderzał z prawej strony pola karnego w długi róg, ale piłka po tym strzale przeszła tuż obok lewego słupka bramki, strzeżonej przez Beniteza. Ten sam zawodnik - bardzo aktywny w pierwszej połowie - próbował jeszcze w 40. minucie, kiedy po krzyżowym podaniu od Sabitzera ponownie uderzał z prawej strony "szesnastki", ale piłka po jego potężnym uderzeniu trafiła jedynie w boczną siatkę.

 

Na pierwszą naprawdę groźną sytuację PSV trzeba było czekać aż do 53. minuty. Wprowadzony na boisko po przerwie Hirving Lozano zdecydował się na zaskakujący strzał z 20 metrów, ale uderzona przez Meksykanina piłka trafiła jedynie w lewy słupek. Trzy minuty później do wyrównania mógł doprowadzić Jordan Teze, ale jego uderzenie z prawej strony pola karnego zdołał odbić Gregor Kobel.

 

W 77. minucie podopieczni trenera Edina Terzicia mogli zamknąć ten dwumecz. Po dośrodkowaniu wprowadzonego na boisko chwilę wcześniej Marco Reusa z rzutu wolnego Niclas Fuellkrug urwał się pilnującemu go obrońcy i uderzeniem z 10 metrów trafił po nodze golkipera do siatki PSV. Sędzia po analizie VAR nie uznał jednak gola, uznając, że w momencie podania Niemiec był na minimalnym spalonym.

 

Niespełna dziesięć minut później gola na wagę dogrywki mogli strzelić Holendrzy. Johan Bakayoko wycofał piłkę do Teze, ten dośrodkował miękko na dalszy słupek, a piłka po fatalnym kiksie Niklasa Suele trafiła do Luuka de Jonga, który próbował zaskoczyć bramkarza BVB natychmiastowym strzałem w krótki róg. Na szczęście dla gospodarzy dobrze ustawiony Kobel zdołał zatrzymać to uderzenie.

 

Ekipa ze stadionu Philipsa miała jeszcze doskonałą okazję do zdobycia wyrównującej bramki, ale w piątej minucie doliczonego czasu gry, po znakomitej wymianie podań w polu karnym, de Jong uderzył z dziesięciu metrów wysoko nad poprzeczką.

 

Niewykorzystana sytuacja zemściła się na ekipie Petera Bosza kilkadziesiąt sekund później. Po fatalnym kiksie Babadiego, który przewrócił się w okolicach 35. metra, Marco Reus popędził na bramkę PSV i w sytuacji sam na sam z Benitezem uderzył płasko przy lewym słupku, ustalając wynik na 2:0.

Skrót meczu Borussia Dortmund - PSV Eindhoven

 

Liga Mistrzów - 1/8 finału
Borussia Dortmund - PSV Eindhoven 2:0 (1:0)
Bramki: Jadon Sancho 3, Marco Reus 90+5
Pierwszy mecz: 1:1. Awans: Borussia Dortmund

 

Borussia: Gregor Kobel - Emre Can, Niklas Suele, Mats Hummels, Ian Maatsen - Salih Oezcan, Marcel Sabitzer - Donyell Malen (Karim Adeyemi 70), Julian Brandt (Felix Nmecha 58), Jadon Sancho (Marco Reus 75) - Niclas Fuellkrug

 

PSV: Walter Benitez - Jordan Teze, Jerdy Schouten, Olivier Boscagli, Sergino Dest - Guus Til (Hirving Lozano 46), Mauro Junior (Isaac Babadi 86), Joey Veerman (Ricardo Pepi 82) - Johan Bakayoko, Luuk de Jong, Malik Tillman

 

Żółte kartki: Niklas Suele, Felix Nmecha (Borussia)

 

Sędzia: Daniele Orsato (Włochy)

Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl
ZOBACZ TAKŻE WIDEO: Walia - Islandia. Skrót meczu

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie