Fantastyczny spektakl w LM! Od 0:2 do 3:2, ogromne emocje w tie-breaku (WIDEO)
A. Carraro Imoco Conegliano przegrywało u siebie z Eczacibasi Dynavit Stambuł już 0:2, jednak zdołało odwrócić losy spotkania i zwyciężyło po niezwykle emocjonującym tie-breaku, w którym włoski zespół znów musiał gonić wynik. Niekwestionowaną bohaterką czwartkowego meczu 1/2 finału Ligi Mistrzyń była Isabelle Haak, która zdobyła dla Conegliano aż 37 punktów.
Rundę wcześniej mistrzynie Włoch wyeliminowały z rozgrywek inny turecki zespół, Vakifbank Stambuł, z kolei Eczacibasi po dwóch pięciosetowych spotkaniach pokonało trzecią drużynę poprzedniego sezonu Serie A, Savino Del Bene Scandicci.
ZOBACZ TAKŻE: Dramat polskiego siatkarza! Co dalej? Klub przerwał milczenie
W czwartek ekipa prowadzona przez byłego trenera Chemika Police Ferhata Akbasa, z Martyną Czyrniańską w składzie, znów zagrała z rywalem z Italii na pełnym dystansie.
W pierwszym secie siatkarki drużyny gości długo prowadziły różnicą trzech punktów (16:13, 23:20). W końcówce Conegliano odrobiło starty i doprowadziło do gry na przewagi, ale ostatecznie, po autowym ataku Haak, to turecki zespół cieszył się ze zwycięstwa 28:26.
Partia numer dwa jeszcze przy wyniku 21:20 dla Eczacibasi zapowiadała podobne emocje, ale potem wicemistrzynie Turcji zdobyły cztery punkty z rzędu przy zagrywce swojej liderki, Tijany Bosković, i wygrały do 20.
Stojące pod ścianą Conegliano, w barwach którego swój 300. mecz rozgrywała Joanna Wołosz (tylko jedna zawodniczka w historii klubu ma na koncie więcej występów) w trzeciej odsłonie nie dało rywalkom szans - szybko wyszło na prowadzenie 10:4, potem wygrywało 16:7 i 21:11, a ostatecznie pozwoliło Eczacibasi na zdobycie zaledwie czternastu punktów.
Kolejna partia rozpoczęła się zupełnie inaczej - tym razem to przyjezdne szybko zbudowały wyraźną przewagę (8:3), ale potem Wołosz i jej koleżanki ruszyły w pogoń. Już kilka minut później prowadziły 16:14, a seta zamknęły wygraną 25:22.
Początek tie-breaka znów zdominowały siatkarki Eczacibasi. Wygrywały 5:2 i 7:3, ale i tym razem Conegliano nie dało się złamać. Od stanu 10:10 już do końca trwała zaciekła walka punkt za punkt. Mistrzynie Włoch miał cztery piłki meczowe, a seta (18:16) i całe spotkanie (3:2), które trwało dwie godziny i 15 minut, zakończyły blokiem na Bosković.
Słynna serbska atakująca zdobyła dla Eczacibasi 29 punktów, ale nie była najlepiej punktującą zawodniczką meczu. To miano przypadło Haak. Szwedka zapisała przy swoim nazwisku aż 37 "oczek" - miała 45 procent skuteczności w ataku (29/64), pięć bloków i trzy asy serwisowe.
Wołosz zakończyła spotkanie z czterema punktami w dorobku. Wszystkie zdobyła blokiem. Czyrniańska nie pojawiła się na boisku.
Rewanż w Stambule zostanie rozegrany 20 marca.
Skrót meczu A. Carraro Imoco Conegliano - Eczacibasi Dynavit Stambuł:
Liga Mistrzyń siatkarek, pierwszy mecz 1/2 finału:
A. Carraro Imoco Conegliano - Eczacibasi Dynavit Stambuł 3:2 (26:28, 20:25, 25:14, 25:22, 18:16)
Conegliano: Joanna Wołosz (4), Isabelle Haak (37), Kathryn Plummer (16), Kelsey Robinson Cook (2), Robin De Kruijf (7), Sarah Fahr (9), Monica De Gennaro (libero) oraz Alessia Gennari, Marina Lubian, Khalia Lanier (11), Anna Bardaro.
Eczacibasi: Elif Sahin (1), Tijana Bosković (29), Alexa Gray (12), Hande Baladin (12), Jovana Stevanović (7), Beyza Arici (7), Simge Sebnem Akoz (libero) oraz Naz Aydemir, Irina Woronkowa (3), Tuna Ozel.
Przejdź na Polsatsport.pl