Reprezentant Polski w short tracku przed MŚ. "Stać nas na wszystko!"

Grzegorz Michalewski (Polsat Sport): W najbliższy weekend w Rotterdamie odbędą się mistrzostwa świata. Z jakimi nadziejami przystępujesz do tych zawodów?

 

Łukasz Kuczyński: Nie zastanawiam się nad tym na co mnie stać na zawodach, bo wiem że jestem w stanie walczyć ze wszystkimi i mogę zajmować najwyższe lokaty w konkurencjach.

 

Końcówka obecnego sezonu w twoim wykonaniu była rewelacyjna. Czy tę formę będziesz w stanie utrzymać do startu w Holandii?

 

Faktycznie pod koniec tego sezonu jestem w dobrej formie. Co widać po regularności na 500 metrów. Czy formę utrzymam to się okaże. Ostatnie tygodnie przed mistrzostwami Świata trenowaliśmy w Bormio i właśnie tam ją szlifowałem.

 

ZOBACZ TAKŻE: Trener reprezentacji Polski nie ma wątpliwości. "Tak szybko zdobyty medal to jest naprawdę duże osiągnięcie"

 

Podczas dwóch ostatnich zawodów Pucharu Świata w Dreźnie i Gdańsku zdobyłeś brązowe medale w rywalizacji na 500 metrów. Który z nich sprawił ci większą radość?

 

Obydwa medale były wyjątkowe. I jeden i drugi zdobywałem na oczach moich rodziców, którzy przyjechali mi kibicować. Może troszkę bardziej sentymentalny będzie ten z Gdańska, bo był zdobyty na naszej polskiej ziemi.

 

W Rotterdamie będziemy mieli przedstawicieli we wszystkich trzech konkurencjach sztafet. Czy mamy jakieś szanse na podium w tych zmaganiach?

 

Mamy szansę w każdej konkurencji w której startujemy. Mamy silny team i prężnie się rozwijamy, dlatego wiem, że stać nas na wszystko.

 

Początek sobotnich startów od godz. 13:30 w Polsacie Sport Extra i od 17:00 w Polsacie Sport Fight. Niedzielne zawody od 14:00 w Polsacie Sport Extra i od 17:00 w Polsacie Sport Fight.

Przejdź na Polsatsport.pl