Aryna Sabalenka podjęła decyzję w sprawie turnieju w Miami
Aryna Sabalenka mimo trudnych chwil w życiu prywatnym weźmie udział w turnieju WTA 1000 w Miami. Białorusinka nie będzie się jednak pojawiać na spotkaniach z mediami.
Według informacji portalu Tennis Channel Sabalenka wystartuje w Miami, ale nie będzie obecna w trakcie konferencji prasowych. Zabraknie jej również podczas dnia mediowego.
ZOBACZ TAKŻE: Znana tenisistka poza turniejem w Miami. Przekazała smutną informację
Wiceliderka światowego rankingu nadal widnieje w drabince turniejowej i nie pojawiła się żadna informacja od organizatorów ani samej tenisistki o rezygnacji ze zmagań w Miami. Sabalenka w pierwszej rundzie turnieju ma wolny los. Rywalizację rozpocznie od drugiej rundy, której mecze odbędą się w piątek.
We wtorek w godzinach porannych agencja Reuters poinformowała o śmierci partnera Sabalenki Konstantina Kołcowa, byłego białoruskiego hokeistę, uczestnika igrzysk olimpijskich oraz zawodnika NHL.
Informację o śmierci Kołcowa przekazał również rosyjski klub Saławat Julajew, którego był trenerem.
"Z głębokim smutkiem przekazujemy informację o śmierci trenera Saławat Julajew, Konstantina Kołcowa. Był silnym i radosnym człowiekiem, kochanym i szanowanym przez zawodników, kolegów i kibiców. Na zawsze zapisał się w historii naszego klubu. Niech spoczywa w pokoju" - napisano.
Od 2021 roku Kołcow spotykał się z Sabalenką. Wiceliderka rankingu WTA często publikowała ich wspólne zdjęcia w mediach społecznościowych.
Przejdź na Polsatsport.pl