W Indian Wells były pszczoły, a w Miami... zobacz sam! Mecz legendy przerwany (WIDEO)
Niespodziewany gość pojawił się na korcie w trakcie meczu Venus Williams z Dianą Sznajder w Miami. Mały, biało-czarny zwierzak na chwilę przerwał grę tenisistek i zaprezentował się publiczności.
Williams ze Sznajder mierzyły się w pierwszej rundzie Miami Open. W otwierającym secie tenisistki grały równo do stanu 3:3. Wtedy trzy gemy z rzędu wygrała Rosjanka - w tym dwa przy serwisie Amerykanki - i uzyskała prowadzenie w spotkaniu 6:3.
ZOBACZ TAKŻE: Ogromne emocje w meczu Linette! Polka pożegnała się z turniejem w Miami
W drugiej partii rywalizacja wyglądała identycznie. Remis 3:3, trzy gemy z rzędu dla Sznajder, zwycięstwo Rosjanki i jej triumf w całym spotkaniu 2:0.
W trakcie czwartego gema ostatniego seta przy stanie 40:40 serwowała Williams. Amerykanka musiała powtórzyć serwis, bo podczas pierwszej próby piłka zahaczyła o taśmę. Podczas przygotowań do drugiej próby na korcie zapanowało małe zamieszanie. Nie wiadomo skąd pojawił się bowiem czarno-biały kot, który na chwilę przerwał rywalizację Szanjder z Williams.
- Mamy kota na korcie - oznajmiła sędzia meczu.
Zwierzak jednak szybko przebiegł przez kort, a tenisistki mogły kontynuować grę.
W kolejnej rundzie WTA w Miami Sznajder po pokonaniu Williams zmierzy się z osiemnastą rakietą świata, Madison Keys. Amerykanka dopiero rozpocznie rywalizację - w pierwszej rundzie miała wolny los. Spotkanie Szanajder - Keys odbędzie się w piątek (21 marca) około godziny 16:00.
Przejdź na Polsatsport.pl