Siatkarki BKS Bostik ZGO Bielsko-Biała pokonały UNI Opole 3:2 w pierwszym meczu ćwierćfinału Tauron Ligi. Gospodynie pewnie wygrały dwa pierwsze sety, później jednak wyraźnie spuściły z tonu. Do głosu doszły opolanki, które wyrównały stan meczu. W tie-breaku gospodynie przegrywały już 3:7, zdołały jednak wrócić do gry we właściwym momencie. Rywalizacja w tej rundzie play-off toczy się do dwóch zwycięstw, a spotkanie numer dwa zostanie rozegrane we wtorek 26 marca w Opolu.
fot. PAP
BKS Bielsko-Biała i UNI Opole rywalizują w 1/4 finału Tauron Ligi.
Już przy stanie 2:2 urazu doznała Paulina Damaske, która musiała opuścić boisko. Początek spotkania to wyrównana gra obu zespołów (9:9). Później poszła punktowa seria gospodyń – siedem wygranych akcji od stanu 9:10 do 16:10. Drużyna z Opola ruszyła do odrabiania strat, zanotowała dobry fragment przy zagrywkach Julii Bińczyckiej (19:16), ale później popełniła dwa błędy własne (21:16). BKS kontrolował sytuację, a w ostatniej akcji skutecznie zaatakowała Regiane Bidias (25:19).
W drugiej odsłonie ekipa z Bielska-Białej szybko uzyskała wyraźną przewagę, wykorzystując problemy rywalek w przyjęciu (8:3). Gospodynie lepiej prezentowały się w polu serwisowym, popełniały mniej błędów i przy dość wyrównanej grze w ataku, utrzymywały wyraźną przewagę (12:6, 18:10). Wynik na 25:17 ustaliła skutecznym atakiem Kertu Laak.
Początek trzeciego seta udany w wykonaniu opolanek (4:7). Gospodynie błyskawicznie odrobiły straty (7:7) i przez pewien czas oglądaliśmy wyrównaną grę obu zespołów. Losy seta rozstrzygnęły się tym razem w końcówce. Po ataku Katarzyny Zaroślińskiej-Król siatkarki UNI odskoczyły na trzy oczka (19:22). Bielszczanki odrobiły straty i miały piłkę meczową po błędzie rywalek (24:23). Przyjezdne doprowadziły do rywalizacji na przewagi, a w niej siatkarki BKS popełniły dwa błędy w ataku (24:26).
Problemy bielszczanek w ataku uwidoczniły się również na początku kolejnej partii (3:7). Siatkarki z Opola utrzymywały przewagę (7:11, 12:16), a gospodynie wyraźnie zgubiły właściwy rytm i nie były w stanie przełamać niemocy. Siatkarki UNI były skuteczniejsze w ataku, dokładały punkty blokiem i pewnie zmierzały po wygraną w tej partii. Kropkę nad "i" postawiły zatrzymując atak rywalek (18:25).
Pierwsze spotkanie ćwierćfinałowe rozstrzygnęło się więc w tie-breaku. Lepiej rozpoczęły go opolanki (3:7), ale gospodynie zerwały się do walki. Wygrały serię siedmiu akcji przy zagrywkach Laak i po ataku Pauliny Majkowskiej prowadziły 10:7. Siatkarki BKS utrzymały przewagę w końcówce. Laak wywalczyła piłkę meczową, a w kolejnej akcji punktowy blok przesądził o wygranej ekipy z Bielska-Białej (15:12).
Skrót meczu BKS - UNI:
Wyłącz oprogramowanie do blokowania reklam, aby obejrzeć ten materiał
BKS: Julia Nowicka, Paulina Damaske, Joanna Pacak, Kertu Laak, Martyna Borowczak, Paulina Majkowska – Julia Mazur (libero) oraz Regiane Bidias, Nikola Abramajtys, Joanna Ciesielczyk, Majka Szczepańska-Pogoda, Aleksandra Stachowicz. Trener: Bartłomiej Piekarczyk. UNI: Ana Karina Olaya, Marta Orzyłowska, Katarzyna Zaroślińska-Król, Marta Pamuła, Katarzyna Połeć, Julia Bińczycka – Adriana Adamek (libero) oraz Pola Janicka, Oliwia Sieradzka, Elan McCall. Trener: Nicola Vettori.