Pokonała swoją przyjaciółkę. Aryna Sabalenka gra dalej w Miami
Aryna Sabalenka wygrała swój pierwszy mecz podczas tegorocznej edycji turnieju WTA w Miami Open. Białorusinka po prawie półtorej godziny gry pokonała swoją przyjaciółkę - Paulę Badosę 6:4, 6:3.
Warto przypomnieć, że chociaż Sabalenka i Badosa zmierzyły się w drugiej rundzie imprezy w Miami, to dla pochodzącej z Białorusi zawodniczki był to pierwszy mecz podczas tegorocznego turnieju. Wiceliderka rankingu otrzymała bowiem od organizatorów "wolny los". Hiszpanka natomiast musiała wcześniej pokonać Simonę Halep.
ZOBACZ TAKŻE: Niedawno walczyła z Igą Świątek. Teraz wycofała się z turnieju
Należy podkreślić, że dla obu zawodniczek był to wyjątkowy mecz. Tenisistki nie ukrywają bowiem, że prywatnie są dobrymi przyjaciółkami. Świadczyć może o tym fakt, że często publikują wspólne zdjęcia w mediach społecznościowych.
W pierwszym secie Sabalenka bez większych problemów przechyliła szalę zwycięstwa na swoją stronę. Białoruska tenisistka potrzebowała tylko jednego przełamania, by wygrać partię. W kolejnej odsłonie tego pojedynku 25-latka również dominowała na korcie. Dwukrotnie wygrała gema serwisowego przeciwniczki, co zapewniło jej awans do kolejnego etapu zmagań w Miami.
Już wiadomo, kto będzie kolejną oponentką drugiej rakiety świata. W trzeciej rundzie tegorocznego turnieju na kortach w Stanach Zjednoczonych naprzeciwko Sabalenki stanie Anhelina Kalinina.
Jak zmieniała się Aryna Sabalenka? Tak gwiazda tenisa wyglądała kiedyś (ZDJĘCIA)