Nowe twarze w czołowym zespole siatkarskiej Serie A. Jedno nazwisko to niespodzianka

Siatkówka
Nowe twarze w czołowym zespole siatkarskiej Serie A. Jedno nazwisko to niespodzianka
fot. CEV
Według dziennikarza "La Gazzetta dello Sport" Gian Luki Pasiniego Efe Mandiraci w przyszłym sezonie będzie grał w Gas Sales Bluenergy Piacenza

Duże zmiany w zespole Gas Sales Bluenergy Piacenza zapowiada dziennikarz "La Gazzetta dello Sport" Gian Luca Pasini. Z jego informacji wynika, że na przyjęciu w zespole trenera Andrei Anastasiego występować będzie trzech nowych graczy - Uros Kovacević, Stephen Maar oraz Efe Mandiraci.

Pewnym zaskoczeniem może się wydawać obecność w wymienionym przez Pasiniego gronie Mandiraciego. Niespełna 22-letni reprezentant Turcji nie jest postacią szerzej znaną poza swoim krajem. W tym sezonie pokazuje jednak duży potencjał.

 

ZOBACZ TAKŻE: Prowadzili już 2:0, ale przegrali. Znany klub siatkarski poza finałem krajowego pucharu!

 

Mandiraci, który od 2019 roku gra dla Arkasu Izmir, to wysoki (206 centymetrów) i skoczny (370 cm zasięgu w ataku) zawodnik. W tym sezonie dotarł ze swoim klubem do półfinału Pucharu CEV. W fazie zasadniczej ligi tureckiej zdobył 325 punktów, co daje mu 17. miejsce w klasyfikacji najlepiej punktujących. Pod względem średniej liczby punktów na seta (3,74 punktu, 23. miejsce w rozgrywkach), wyprzedził takich graczy, jak Holender Bennie Tuinstra, Serb Miran Kujundzić, Argentyńczyk Luciano Vicentin czy sam Earvin N'Gapeth.

 

Mandiraci świetnie spisał się we wtorkowym półfinale Pucharu Turcji, w którym Arkas nieoczekiwanie pokonał mistrza kraju Ziraat Bankkart Ankara 3:2. Młody skrzydłowy zdobył w tym starciu 22 punkty. Atakował z 49-procentową skutecznością (21/43), miał dwa asy serwisowe i jeden punktowy blok.

 

Jeśli informacje dziennikarza "La Gazzetta dello Sport" się potwierdzą, turecki siatkarz w Piacenzy będzie miał się od kogo uczyć. Urosa Kovacevicia siatkarskim kibicom przedstawiać nie trzeba - utytułowany Serb od lat jest jednym z najlepszych przyjmujących na świecie. W sezonie 2022/2023 jako zawodnik Aluronu CMC Warty Zawiercie był najlepiej punktującym siatkarzem PlusLigi. Jego obecnym klubem jest rosyjski Ural Ufa, ale 30-latek już zapowiedział, że wkrótce wróci do Włoch po czteroletniej przerwie.

 

- Z Piacenzą wszystko potoczyło się bardzo szybko. Zadzwonił do mnie legendarny Christo Zlatanow i skończyliśmy negocjacje w zaledwie trzy dni. Myślę, że to jeden z najszybszych kontraktów w mojej karierze. Cieszę się, że po czterech latach wróciłem do Włoch. Będziemy mieli dobry zespół, dobrego trenera i ambitny zarząd. Mam nadzieję, że znów będę mógł cieszyć się krajem siatkówki, jakim jest Italia - mówił Kovacević na początku lutego w rozmowie z serbskimi mediami.

 

Z kolei 29-letni Stephen Maar w tym sezonie jest liderem bardzo dobrze spisującego się w Serie A1 Mint Vero Volley Monza. W fazie zasadniczej był najlepiej punktującym graczem swojej ekipy - zdobył dla niej 301 punktów (średnia 3,86 na seta). W Pucharze Challenge Kanadyjczyk dotarł z Mint Vero Volley do finału, w którym włoski zespół nie sprostał Projektowi Warszawa. W ćwierćfinałach Serie A Monza rywalizuje z Cucine Lube Civitanova. Po czterech meczach jest remis 2-2.

 

W tym sezonie na przyjęciu w drużynie Gas Sales Bluenergy występują Brazylijczycy Ricardo Lucarelli i Yoandy Leal, Włoch Francesco Recine i Holender Robbert Andringa. Z wymienionej czwórki w zespole ma zostać tylko ten ostatni.

 

Trenerem Piacenzy pozostanie Andrea Anastasi, który kilka dni temu przedłużył kontrakt o kolejny sezon.

Grzegorz Wojnarowski, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie