Bohater z rezerwy. Kapitalny mecz wschodzącej gwiazdy polskiej siatkówki w Pluslidze

Siatkówka
Bohater z rezerwy. Kapitalny mecz wschodzącej gwiazdy polskiej siatkówki w Pluslidze
fot. PAP/Krzysztof Świderski

PSG Stal Nysa przegrywała z Projektem Warszawa już 0:2 w spotkaniu 28. kolejki PlusLigi, ale po tym, jak na boisku pojawił się Michał Gierżot, zdołała odwrócić losy spotkania. Młody polski przyjmujący rozegrał znakomity mecz i poprowadził swój zespół do zwycięstwa 3:2.

Na ostatniej prostej rywalizacji w fazie zasadniczej zarówno PSG Stal, jak i Projekt, wciąż mają dużo do wygrania i dużo do stracenia. Nysa jest w gronie pięciu zespołów, które walczą o dwa pozostałe do obsadzenia miejsca w play-offach. Po niezwykle cennym wyjazdowym zwycięstwie z Treflem Gdańsk w poprzedniej kolejce wyszła na czoło tej stawki, ale Indykpol AZS Olsztyn wyprzedza tylko większą liczbą wygranych meczów, a nad Grupą Azoty ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle ma zaledwie punkt przewagi.

 

ZOBACZ TAKŻE: Klub PlusLigi wydał komunikat! Wszystko już jasne? "Prowadzimy rozmowy z Leonem"

 

Przewagi nad ZAKSĄ drużyna trenera Daniela Plińskiego nie miałaby wcale, gdyby w ostatni poniedziałek Projekt nie odwrócił losów spotkania z aktualnymi wicemistrzami Polski. Warszawianie przegrywali u siebie już 0:2 w setach, ale ostatecznie zwyciężyli po tie-breaku i obronili drugie miejsce w tabeli. Przed 28. kolejką mieli jednak w dorobku tyle samo punktów, co trzeci Aluron CMC Warta Zawiercie.

 

W starciu z kędzierzynianami bohaterem Projektu był Linus Weber, który w trakcie spotkania zmienił wówczas Bartłomieja Bołądzia i zgarnął nagrodę MVP. W Wielki Piątek niemiecki atakujący zaczął mecz w pierwszej szóstce.

 

W pierwszej partii spotkania w Nysie główną rolę w zespole trenera Piotra Grabana grał jednak nie on, a Kevin Tillie. Francuz znakomicie spisywał się w ofensywie (skończył sześć z siedmiu ataków), w końcówce dołożył punktowy blok i miał duży udział w tym, że seta, który długo był bardzo wyrównany, goście wygrali wyraźnie - 25:20.

 

W drugiej odsłonie po dobrym początku siatkarze PSG Stali wyszli na prowadzenie 6:3, ale potem przez kilka dobrych minut mieli duże problemy z dokładnym przyjęciem i skończeniem swojej akcji, przez co przegrali osiem wymian z rzędu. W końcu fatalną serię przerwał Michał Gierżot, który zmienił nieskutecznego Wojciecha Włodarczyka, ale warszawianie mieli już wtedy cztery punkty przewagi (7:11).

 

Później Projekt wygrywał nawet różnicą pięciu punktów (14:19), jednak gdy set wszedł w decydującą fazę, gospodarze odrobili znaczną część strat przy zagrywce Tsimafeia Zhukouskiego i złapali kontakt z rywalami (19:20).

 

Pogoń Nysy nie zakończyła się sukcesem. Końcówka, tak jak w pierwszym secie, znów należała do stołecznej ekipy. Dwa świetne serwisy Artura Szalpuka pozwoliły jej odbudować bezpieczne prowadzenie (19:23), chwilę później blokiem na Macieju Muzaju partię zamknął Tillie (20:25) i warszawianie byli już tylko o jednego seta od zwycięstwa na trudnym terenie.

 

Trzecią odsłonę znów lepiej zaczęli nysanie, którzy po dwóch skutecznych atakach Gierżota i punktowym serwisie Muzaja mieli o trzy punkty więcej, niż rywale (6:3). Cóż jednak z tego, skoro od stanu 8:4 znów na dłużej utknęli w jednym ustawieniu. Taylor Averill zablokował na środku Dominika Kramczyńskiego, dwa dość nieoczywiste asy serwisowe zagrał środkowy Projektu Jakub Kowalczyk i to goście byli na prowadzeniu (9:8). 

 

Od tego momentu już do końca seta toczyła się walka punkt za punkt, w której o zwycięstwie gospodarzy zadecydował błąd Szalpuka przy drugiej piłce setowej dla Stali. Gdy atak skrzydłowego Projektu po prostej nie trafił w boisko, drużyna trenera Plińskiego zwyciężyła 26:24 i przegrywała już tylko 1:2. 

 

Po wygranej partii siatkarze z Nysy złapali wiatr w żagle. W pierwszym fragmencie czwartego seta raz po raz podbijali ataki rywali i wyprowadzali kontry, które z dużą swobodą kończyli Gierżot i kapitan drużyny Zouheir El Graoui. W połowie seta mieli już pięć punktów przewagi (13:8), a w jego drugiej części grali jeszcze lepiej i gdy prowadzili 22:14, było już niemal pewne, że losy zwycięstwa rozstrzygną się w tie-breaku. Ostatecznie gospodarze zwyciężyli bardzo wysoko - 25:17. 

 

Decydującą odsłonę dobrze zaczęli goście (1:3), ale tuż przed zmianą stron Szalpuk źle przyjął serwis Patryka Szczurka, a Weber pomylił się w ataku i to drużyna Plińskiego prowadziła 8:7. Sprytne zachowanie El Graouiego na siatce dało nysanom dwa punkty przewagi (10:8), atak Kowalczyka ze środka w aut - trzy (12:9). Potem rozgrywający znakomity mecz Gierżot wybił piłkę w aut po rękach Webera (13:9) i jeszcze bardziej przybliżył swój zespół do zwycięstwa. 

 

Pierwszego setbola warszawianie jeszcze obronili, dzięki skutecznemu uderzeniu swojego atakującego z trudnej piłki, ale przy drugiej piłce meczowej Muzaj nie dał się przepchnąć na siatce Karolowi Borkowskiemu. Gospodarze wygrali 15:11 i całe spotkanie 3:2.

 

Najlepszym graczem zawodów mógł zostać wybrany tylko jeden siatkarz - nagroda MVP, po raz piątym w tym sezonie, trafiła w ręce Gierżota. 22-letni były kapitan młodzieżowych reprezentacji Polski zdobył dla swojego zespołu 19 punktów. Miał rewelacyjną, 72-procentową skuteczność w ataku (18/25), a jego wynik robi tym większe wrażenie, że nie popełnił ani jednego błędu i ani razu nie dał się zablokować. Zagrał także jednego asa serwisowego. 

 

Dzięki zwycięstwu PSG Stal umocniła się na czele grupy walczącej o play-offy. Obecnie zajmuje siódme miejsce w tabeli i ma dwa punkty przewagi nad ósmym Indykpolem AZS-em Olsztyn. W ostatnich dwóch kolejkach zmierzy się na wyjeździe ze Ślepskiem Malow Suwałki oraz u siebie z Aluronem CMC Wartą Zawiercie.

 

Projekt pozostał na drugiej pozycji, ale może ją stracić w sobotę, jeśli ekipa z Zawiercia pokona na wyjeździe mistrza Polski Jastrzębski Węgiel. W fazie zasadniczej zespołowi trenera Piotra Grabana pozostały do rozegrana mecze z Indykpolem u siebie i z Exact Systems Hemarpolem Częstochowa na wyjeździe.

 

PlusLiga, 28. kolejka

PSG Stal Nysa - Projekt Warszawa 3:2 (20:25, 20:25, 26:24, 25:17, 15:11)

 

PSG Stal: Tsimafei Zhukouski (3), Maciej Muzaj (23), Zouheir El Graoui (23), Wojciech Włodarczyk (3), Dominik Kramczyński (7), Nicolas Zerba (3), Kamil Szymura (libero) oraz Michał Gierżot (19), Kamil Kosiba, Patryk Szczurek (1), Remigiusz Kapica.

 

Projekt: Jan Firlej (2), Linus Weber (28), Kevin Tillie (9), Artur Szalpuk (18), Jakub Kowalczyk (9), Andrzej Wrona (1), Damian Wojtaszek (libero) oraz Taylor Averill (7), Karol Borkowski (3), Maciej Stępień, Jędrzej Gruszczyński (libero).

 

Grzegorz Wojnarowski, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie