Zwycięstwo za pełną pulę. Skra wciąż z nadziejami na udział w play-off!

Zwycięstwo za pełną pulę. Skra wciąż z nadziejami na udział w play-off!
fot. PAP

PGE GiEK Skra Bełchatów wygrała z Enea Czarnymi Radom 3:1 w meczu 28. kolejki PlusLigi. Dzięki temu zwycięstwu bełchatowianie wciąż zachowują szansę na awans do najlepszej "ósemki".

Pierwszą partię zdecydowanie lepiej otworzyli gospodarze, którzy już na początku wyszli na prowadzenie (5:2). Później radomianie zaczęli zdobywać punkty seriami i to oni wyprzedzili bełchatowian (11:13). Im dalej w mecz, tym poziom bardziej się wyrównywał, a liderzy w ataku: Dawid Konarski i Nikola Meljanac robili wszystko, by to ich drużyna okazała się lepsza w premierowej odsłonie. Skuteczniejszy okazał się wielokrotny reprezentant Polski i to Skra mogła po tym secie odetchnąć z ulgą.

 

ZOBACZ TAKŻE: Z Włoch do Rosji? Zaskakujący transfer siatkarza jest już o krok

 

W drugim obie ekipy od początku nie odpuszczały żadnej akcji. Niuanse zaczęły być widoczne dopiero około 10. punktu. Wtedy znów różnicę zaczął robić Konarski, wspierany przez Bartłomieja Lipińskiego i Adriana Aciobăniței. I choć bełchatowianie pod koniec znów stracili na chwilę koncentrację i przegrywali już 22:23, to właśnie ci trzej panowie wzięli sprawę w swoje ręce. Siatkarze Andrei Gardiniego zdobyli trzy kolejne punkty, odwracając tym samym losy tej partii.

 

W trzecim secie znów rywalizacja toczyła się punkt za punkt, a spotkanie można było oglądać z ogromną przyjemnością. Przy stanie 16:17 na boisko upadł libero radomian, Dominik Teklak. Zawodnik trzymał się za nogę, a z boiska musieli go znieść koledzy wraz z członkami sztabu. Na parkiecie szybko zameldował się Maciej Nowowsiak, ale to zdarzenie nie wybiło gości z rytmu. Od stanu 17:17 wyszli na 17:20. Ta przewaga została już z nimi do końca. Zawodnicy Waldo Kantora dali sobie więc szansę na powrót do meczu.

 

To, co stracili w trzeciej partii, bełchatowianie odebrali sobie w czwartej. Ich przewaga była widoczna od samego początku (8:4). Z czasem tylko się powiększała, a siatkarze z Radomia zaczęli tracić wiarę w zwycięstwo (14:7). Skra dobiła rywali i zapewniła sobie bezcenne trzy punkty w ligowej tabeli. Obecnie zrównali się w niej z Grupą Azoty ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle.

 

PGE GiEK Skra Bełchatów - Enea Czarni Radom 3:1 (25:21, 25:23, 22:25, 25:16)

 

PGE GiEK Skra Bełchatów: Adrian Aciobanitei, Dawid Konarski, Bartłomiej Lemański, Bartłomiej Lipiński, Grzegorz Łomacz, Mateusz Poręba - Benjamin Diez (libero) - Przemysław Kupka, Wiktor Nowak, Ilia Petkow

 

Enea Czarni Radom: Rafał Buszek, Konrad Formela, Nikola Meljanac, Michał Ostrowski, Wiktor Rajsner, Vuk Todorovic - Maciej Nowowsiak (libero) - Igor Gniecki, Bartosz Gomułka, Brodie Hofer, Mateusz Kufka, Przemysław Smoliński, Dominik Teklak.

Skrót meczu Skra Bełchatów - Enea Czarni Radom:

Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie