Niecodzienne zakończenie turnieju. Polska tenisistka ma sporego pecha, takie wieści przed finałem
Nie tak Katarzyna Piter wyobrażała sobie zakończenie turnieju deblowego w San Luis Potosi. Polka i Laura Pigossi musiały wycofać się przed meczem finałowym.
Polsko-brazylijski duet ograł w półfinale Fernandę Navarro i Rebeccę Marino, więc mógł szykować się do decydującego spotkania. Zanim jednak Piter i Pigossi poznały rywalki, musiały się wycofać. Wszystko za sprawą kontuzji prawego kolana Brazylijki.
Zobacz także: Co za triumf! Niespodzianka w finale Miami Open
Tym samym organizatorzy ogłosili drugi półfinał, w którym wzięły udział Anna Bondar i Tamara Zidansek oraz Nadia Podoroska i Francesca Jones za decyduję spotkanie, które miało wyłonić najlepsze zawodniczki deblowe w meksykańskim turnieju.
To spotkanie... również nie doszło do skutku. Kilka godzin przed finałem o wycofaniu się poinformowała Jones, która skarżyła się na ból brzucha. Brytyjka ogłosiła, że liczy na poprawę zdrowia, gdyż awansowała również do finału turnieju singlowego, w który ma się zmierzyć z... Podoroską.
Tym samym po triumf sięgnęły Bondar i Zidansek, które na turnieju rozegrały jedno pełne spotkanie.
Przejdź na Polsatsport.pl