Polska tenisistka się tego nie spodziewała! Rywalce wychodziło wszystko
Magdalena Fręch już w pierwszej rundzie zakończyła swój udział w turnieju WTA w Charleston. W nieco ponad godzinę przegrała ze Sloane Stephens, wygrywając zaledwie dwa gemy.
Fręch nie była faworytką, ale z pewnością nie przypuszczała, że początek meczu może wyglądać właśnie w taki sposób.
Po 27. minutach set dobiegł końca, a Polka nie wygrała nawet gema! Druga partia również rozpoczęła się od przełamania na korzyść Stephens, która kontynuowała dobrą grę.
Amerykanka zrobiła swoje i wygrała drugiego seta 6:2. Tym samym to ona zagra w drugiej rundzie z z Leylah Fernandez.
To był trzeci pojedynek Fręch - Stephens - po raz trzeci wygrała Amerykanka.
Magdalena Fręch - Sloane Stephens 0:2 (0:6, 2:6)
Przejdź na Polsatsport.plZOBACZ TAKŻE WIDEO: Krzysztof Rawa: Iga Świątek wyczyściła głowę z obciążeń wynikowych