To już oficjalne. Chodzi o "wybryk" Lewandowskiego. Zapadła decyzja ws. El Clasico
Robert Lewandowski będzie pauzował tylko jeden mecz z powodu nadmiaru żółtych kartek. To już oficjalny komunikat ze strony hiszpańskiej federacji piłkarskiej. Przypomnijmy, że Polakowi groziło dłuższe zawieszenie, a w konsekwencji absencja w El Clasico z Realem Madryt, za rzekome podżeganie arbitra do pokazania mu kartonika.
Lewandowski dostał żółtą kartkę w 81. minucie meczu ligowego z Las Palmas, wygranym przez Barcelonę 1:0. Kapitan naszej kadry długo schodził z boiska, toteż arbiter pokazał mu żółtą kartkę za opóźnianie gry. A ponieważ była to już piąta żółta kartka dla 35-letniego napastnika w tym sezonie, oznacza ona pauzę w następnym starciu.
Wówczas hiszpańscy dziennikarze zaczęli sugerować, że Lewandowski specjalnie sprowokował arbitra do pokazania mu kartki, tak aby ten mógł "wykartkować się" na konfrontację z Realem Madryt, która zaplanowana została pod koniec kwietnia. Dzięki takiemu manewrowi Polak opuści tylko starcie w następnej serii gier - na wyjeździe z Cadiz.
ZOBACZ TAKŻE: Skandaliczne sceny w polskim klubie! Chuligani pobili trenera na treningu
Mówiło się, że komisja dyscyplinarna jest w stanie zawiesić Lewandowskiego na więcej niż jeden mecz, ale wiadomo już, że tak się nie stanie. We wtorek informowaliśmy, że Polak uniknie dodatkowej kary z powodu braku dowodów. Teraz to się potwierdziło.
W środę pojawił się już oficjalny komunikat hiszpańskiej federacji piłkarskiej, który mówi, że były gracz Bayernu został zawieszony tylko na jeden mecz - 13 kwietnia na wyjeździe z Cadiz. Starcie z Realem zostało zaplanowane na 21 kwietnia na Santiago Bernabeu.
Kibice wybrali drużynę roku! Robert Lewandowski pominięty