Wielkie emocje w Szczecinie! Pogoń drugim finalistą Fortuna Pucharu Polski
Pogoń Szczecin - Jagiellonia Białystok. Skrót meczu
Bartłomiej Wdowik: Trzeba się szybko podnieść i skupić na lidze
Kamil Grosicki: Spełniło się moje marzenie, jadę z Pogonią na Narodowy
Rafał Kurzawa: Niesamowity wieczór, Szczecin dzisiaj szybko nie zaśnie
Adrian Przyborek: Chcemy sięgnąć po pierwszy puchar w historii klubu
Dogrywka była potrzebna do wyłonienia drugiego finalisty Fortuna Pucharu Polski. Ostatecznie o zwycięstwo w rozgrywkach powalczy Pogoń Szczecin, która pokonała 2:1 Jagiellonię Białystok. Po upływie 90 minut i czasu doliczonego na tablicy wyników widniał remis 1:1. W finale "Portowcy" zmierzą się z Wisłą Kraków, która wyeliminowała Piasta Gliwice. Skrót meczu Pogoń Szczecin - Jagiellonia Białystok w załączonym materiale wideo.
W pierwszej połowie nie oglądaliśmy zbyt wielu dogodnych sytuacji do strzelenia gola. Najbliżej w 10. minucie gry był Jesus Imaz. Hiszpan przedryblował trzech obrońców Pogoni i oddał strzał, który jednak niemalże z linii bramkowej wybił Linus Wahlqvist. Później piłkarze obu drużyn utrzymywali wysokie tempo gry, ale nie przekładało się to na akcje podbramkowe. Zawodnicy zeszli do szatni przy bezbramkowym remisie.
ZOBACZ TAKŻE: Wisła Kraków w finale Fortuna Pucharu Polski! Wielki sukces "Białej Gwiazdy"
Ciekawie zrobiło się w 54. minucie gry. Szybki atak Pogoni mocnym strzałem wykończył Efthymios Koulouris. Radość "Portowców" nie trwała jednak długo. Sędzia postanowił anulować gola. Analiza VAR wykazała, że napastnik ekipy gospodarzy znalazł się na pozycji spalonej. Kilka minut później nie było już jednak wątpliwości i Pogoń wyszła na prowadzenie.
Lewym skrzydłem popędził Kamil Grosicki, który po ograniu jednego z obrońców, posłał piłkę płasko w pole karne. Po drugiej stronie "szesnastki" znalazł się Adrian Przyborek, który z kolei podał do nabiegającego Koulourisa. Grek z bliskiej odległości skierował futbolówkę do bramki. Szczecinianie wyszli na prowadzenie, które później mogli kilkukrotnie podwyższyć. W 67. minucie spotkania strzał Grosickiego obronił Sławomir Abramowicz.
Z czasem Jagiellonia coraz mocniej zaczęła dochodzić do głosu. Podopieczni Adriana Siemieńca przesunęli się bliżej pola karnego Pogoni. Zaowocowało to akcją z 79. minuty, która zakończyła się bramką. Taras Romańczuk wyłożył piłkę Bartłomiejowi Wdowikowi, a ten pewnym strzałem pokonał Valentina Cojocaru. Potem oba zespoły szukały sposobów na przechylenie szali zwycięstwa na swoją stronę przed dogrywką. Ostatecznie ani jednym, ani drugim ta sztuka się nie udała. Stało się jasne, że konieczne będzie rozegranie dogrywki.
Początek dodatkowych 30 minut należał do Pogoni. Przełożyło się to na bramkę z 98. minucie gry. Centrował Grosicki, a w polu karnym najlepiej zachował się Fredrik Ulvestad. Norweg strzałem głowa posłał piłkę do siatki. Sześć minut później Jagiellonia mogła wyrównać. Kristoffer Hansen miał przed sobą praktycznie pustą bramkę, ale futbolówka po jego uderzeniu minęła słupek.
W drugiej części dogrywki tempo gry wyraźnie spadło. Oba zespoły wyraźnie odczuwały trudy spotkania. Finalnie wynik już się nie zmienił, mimo dużego zaangażowania ofensywnego Jagiellonii w końcówce. Pogoń wygrała 2:1 i zapewniła sobie awans do finału Fortuna Pucharu Polski, w którym zmierzy się z Wisła Kraków. "Biała Gwiazda" wcześniej pokonała Piasta Gliwice.
Pogoń Szczecin - Jagiellonia Białystok 2:1 p.d. (0:0)
Bramki: Koulouris 59, Ulvestad 98 - Wdowik 79
Wynik po upływie 90 minut i czasu doliczonego: 1:1
Awans: Pogoń Szczecin