Novak Djoković znalazł nowego trenera. Umowa na czas określony czy pełen etat?
Kilkanaście dni temu Novak Djoković ogłosił szokującą decyzję. Serb zakończył współpracę ze swoim trenerem Goranem Ivaniseviciem. Pod skrzydłami Chorwata lider rankingu ATP sięgnął po 12 tytułów wielkoszlemowych. Ostatnie tygodnie w wykonaniu Djokovicia nie były jednak najlepsze. Okazuje się, że Serb prawdopodobnie znalazł już następcę Ivanisevicia.
Mało kto przed sezonem uwierzyłby, że Novak Djoković w kwietniu wciąż nie będzie miał w dorobku żadnego zwycięstwa turniejowego. Serb w wywiadzie po porażce z Lucą Nardim w II rundzie Indian Wells przyznał, że nie przywyknął do takiej sytuacji i musi poradzić sobie z kryzysem formy.
ZOBACZ TAKŻE: Hiszpan postawił się Hurkaczowi. Ale to Polak awansował do półfinału!
Po kilku dniach od porażki w USA Djoković za pośrednictwem mediów społecznościowych ogłosił, że po sześciu latach kończy współpracę ze swoim trenerem Goranem Ivaniseviciem. Zwycięzca Wimbledonu z 2001 roku był szkoleniowcem "Nole" od 2018 roku. Pod okiem Chorwata Serb wywalczył 12 z 24 tytułów wielkoszlemowych w karierze.
Chwilę po ogłoszeniu tej decyzji Djoković wrócił do Belgradu. Kilka dni później serbskie media przyłapały 36-latka na treningu z byłym numerem 1 na świecie w grze podwójnej Nenadem Zimonijcem. Trudno było na tej podstawie snuć wnioski czy obaj panowie złączyli siły i to rodak Serba zostanie jego nowym trenerem.
Światło na sprawę rzucił wyjazd Djokovicia do Monte Carlo gdzie już za moment rozpocznie się kolejny turniej z cyklu ATP. Serb ponownie trenował pod okiem Zimonijca co oznacza, że lider rankingu ATP nawiązał współpracę z serbską legendą tenisa przynajmniej na czas pierwszego turnieju na kortach ziemnych w tym roku. 24-krotny mistrz Wielkiego Szlema nie wydał jeszcze oficjalnego oświadczenia, ale serbskie media są zgodne co do tego, że to właśnie rodak Djokovicia zasiądzie w jego boksie.
Przejdź na Polsatsport.pl