23 razy 3:0. Perfekcyjny sezon siatkarskiego klubu
Wyjątkowym osiągnięciem popisały się siatkarki klubu SC Prometey Dnipro. Podopieczne trenera Iwana Petkowa przeszły przez cały sezon ukraińskiej Superligi z kompletem zwycięstw 3:0!
Ligowe rozgrywki za naszą wschodnią granicą rozpoczęły się 27 października. Prometey Dnipro w pierwszej kolejce rozgromiło Reginę-MEGU, wygrywając w drugim secie 25:7! Ekipa bułgarskiego szkoleniowca Iwana Petkowa kontynuowała kapitalną passę w kolejnych spotkaniach fazy zasadniczej, których łącznie było 18. Ten ostatni mecz był wyjątkowy, ponieważ Prometey kończyło ten etap sezonu starciem z Alantą, wiceliderem Superligi.
ZOBACZ TAKŻE: Mocne słowa o siatkarzach! "To nie jest Złote Pokolenie"
"Głównym pytaniem przed tym starciem było to, czy zespół Petkowa utrzyma zerowy dorobek po stronie straconych setów. Nie doczekaliśmy się jednak zaciętego boju i już w połowie spotkania było wiadomo, że Prometey odniesie kolejne zwycięstwo do zera. Mistrz kraju ustanowił wyjątkowe osiągnięcie, którego nie da się pobić. Można je co najwyżej wyrównać" - pisał wówczas ukraiński portal sport.ua.
Co ciekawe, Prometey żadnego z 54 wygranych setów nie musiał rozstrzygać grą na przewagi, a na palcach jednej ręki można policzyć te, które ukraińskie hegemonki kończyły wynikiem 25:23. Dużo więcej było takich, w których ekipa z Dniepra nie pozwalała rywalkom wychylić się na dwucyfrową zdobycz punktową. Największe baty zebrała drużyna Dobrodiy Meduniversitet, która w drugiej kolejce rozgrywek przegrała drugiego seta do... pięciu!
Fantastyczną passę klub z siedzibą w Kamieńskiem kontynuował również w fazie play-off. W półfinale, rozgrywanym do dwóch zwycięstw, SC Prometey wygrało gładko z SK Balta-BPK (w trzecim secie pierwszego spotkania podopieczne Petkowa rozgromiły rywalki 25:4!), a w wielkim finale rozgrywek, w którym grano do trzech zwycięstw, Biało-Czerwone rozstrzygnęły losy tytułu już w trzech meczach, pokonując swoje najgroźniejsze rywalki z sezonu zasadniczego, Alantę. Zwycięstwo nie przyszło jednak SC Prometey tak łatwo, gdyż drugi set w pierwszym i pierwszy set w drugim spotkaniu kończyły się grą na przewagi (w obu Prometey wygrało 26:24). Trzecie spotkanie było już tylko formalnością. Podopieczne Iwana Petkowa wygrały 25:12, 25:15 i 25:11, kończąc sezon z kompletem 69 wygranych setów!
Przejdź na Polsatsport.pl