Paulo Sousa zawitał na stadion i to wywołało lawinę spekulacji. Wróci na ławkę trenerską?
Niewykluczone, że Paulo Sousa wkrótce powróci na ławkę trenerską. Były selekcjoner piłkarskiej reprezentacji Polski zasiadł na trybunach podczas meczu Monza - Napoli w Serie A. To ożywiło dyskusję na temat jego przyszłości. Włoskie media zaczęły go łączyć z obydwoma klubami.
Obecnie szkoleniowcem Monzy jest Raffaele Palladino. Kontrakt 39-latka z "Biancorossi" wygaśnie wraz z końcem czerwca. Włoski trener już teraz wzbudza zainteresowanie innych klubów i jego pozostanie w aktualnym zespole stoi pod dużym znakiem zapytania. "Tuttosport" sugeruje, że jego następcą mógłby zostać pozostający bez pracy od października zeszłego roku Sousa.
ZOBACZ TAKŻE: Klub Premier League stracił kolejne dwa punkty
Warto przypomnieć, że Portugalczyk w przeszłości był łączony z funkcją trenera Napoli. Wtedy jednak Aurelio de Laurentiis zdecydował się na inne rozwiązanie. Właściciel "Azzurri" szuka aktualnie następcy Francesco Calzony, który najprawdopodobniej będzie prowadził zespół tylko do końca tego sezonu. Pojawiły się spekulacje, że temat Sousy w Neapolu mógłby powrócić.
54-letni szkoleniowiec rozpoczął bieżące rozgrywki jako trener Salernitany. Pracę w ekipie z Kampanii zakończył jednak dość szybko, bo już w październiku. Od tamtej pory pozostaje bez pracy. Dodajmy, iż Sousa nie było jednym szkoleniowcem dostrzeżonym na trybunach U-Power Stadium. Oprócz niego zasiadł tam Alessio Dionisi, który niedawno odszedł z Sassuolo.
Przypomnijmy, że Sousa był selekcjonerem reprezentacji Polski w 2021 roku. Na tym stanowisku zastąpił Jerzego Brzęczka. Z Biało-Czerwonymi wziął udział w mistrzostwach Europy oraz eliminacjach mundialu. Polskę opuścił przed zakończeniem kontraktu. W grudniu 2021 roku zaakceptował ofertę Flamengo.
Przejdź na Polsatsport.pl