Robert Lewandowski wśród największych gwiazd LaLiga XXI wieku!
Robert Lewandowski gra dla FC Barcelona od niespełna dwóch lat, ale już zdążył zapisać się złotymi zgłoskami na kartach historii "Dumy Katalonii". Jak strzeleckie osiągnięcia napastnika "Blaugrany" wyglądają na tle innych wybitnych napastników w najnowszej historii ligi hiszpańskiej?
10 najskuteczniejszych napastników LaLiga w XXI wieku
Znany twitterowiczom profil "PopFoot" przygotował nowe zestawienie z najskuteczniejszymi napastnikami ligi hiszpańskiej w XXI wieku. Statystycy przeanalizowali sumę występów, zdobytych bramek oraz średnią liczbę goli na mecz.
W czołowej dziesiątce rankingu nie mogło rzecz jasna zabraknąć absolutnych legend LaLiga, czyli Leo Messiego i Cristiano Ronaldo. Argentyńczyk i Portugalczyk przez wiele sezonów absolutnie zdominowali rywalizację o koronę króla strzelców na Półwyspie Iberyjskim, a ich rywalizacja bezsprzecznie należy do jednej z najważniejszych w całej historii futbolu.
Mimo krótkiej przygody w LaLiga w zestawieniu znalazł się także Robert Lewandowski. Polak może poszczycić się wysokim miejscem w rankingu, w którym nie brakuje innych sław, takich jak Karim Benzema, Zlatan Ibrahimović czy Luis Suarez.
Sprawdźmy, jak na tle innych wybitnych napastników prezentuje się Robert Lewandowski!
Bezkonkurencyjni Ronaldo i Messi
Przypomnijmy, portal "PopFoot" przeanalizował osiągnięcia napastników występujących w LaLiga w XXI wieku pod kątem średniej liczby goli na mecz. Bezkonkurencyjny okazał się Cristiano Ronaldo, który w 292 ligowych starciach zdobył dla Realu Madryt aż 311 goli, co daje średnią 1,07 trafienia na mecz.
Nieco gorszym wynikiem może poszczycić się Leo Messi. Argentyńczyk rozegrał 520 meczów dla "Blaugrany" i zdobył 474 bramki – jego średnia wynosi zatem 0,91 gola na mecz. Obrońcy Messiego przypominają jednak, że "La Pulga" zaczynał swoją karierę w lidze hiszpańskiej jeszcze jako nieopierzony nastolatek, który dopiero zyskiwał doświadczenie, z kolei Cristiano dołączył do Realu Madryt jako w pełni ukształtowany zawodnik.
Na trzecim, najniższym stopniu podium znajduje się brazylijski Ronaldo, któremu, choć w XXI wieku występował w LaLiga wyłącznie w barwach "Królewskich", statystycy "PopFoot" zaliczyli także 34 trafienia dla "Blaugrany" z sezonu 1996/1997. Luis Nazario de Lima może pochwalić się 164 meczami, 117 bramkami i średnią 0,71 gola na mecz. Słynny "R9" był z pewnością jednym z najbardziej utalentowanych napastników ostatnich dekad i można zadać sobie pytanie, czy nie byłby dziś liderem rankingu, gdyby jego kariery nie pokrzyżowały liczne kontuzje.
Lewandowski poza czołową piątką
Tym razem Robert Lewandowski musiał uznać nie tylko wyższość wymienionej wcześniej trójki, ale także swoich poprzedników na pozycji numer "9" w barwach "Dumy Katalonii" – Luisa Suareza i Samuela Eto’o. Obaj mają na koncie odpowiednio 176 i 156 trafień, co przy liczbie meczów – 252 Urugwajczyka i 264 Kameruńczyka – daje im średnią 0,70 i 0,59 gola na mecz.
W tym zestawieniu Polak zajął szóstą lokatę: w swoich 62 dotychczasowych meczach zdobył 36 bramek, co daje średnią 0,58 gola na mecz. Lewandowski jest, obok Zlatana Ibrahimovicia, jedynym zawodnikiem w zestawieniu, który nie przekroczył liczby 100 spotkań w LaLiga.
Ta statystyka jasno pokazuje, że krytyka pod adresem Roberta Lewandowskiego jest mocno na wyrost. Kapitana reprezentacji Polski broni nie tylko trener "Blaugrany", Xavi, nie tylko włodarze i koledzy z szatni, ale przede wszystkim twarde dane. "Lewy", będący szóstym najskuteczniejszym napastnikiem LaLiga w XXI wieku, to wciąż z całą pewnością kluczowy zawodnik "Dumy Katalonii" i jeden z najlepszych napastników świata.
Kogo wyprzedza Robert Lewandowski?
Za plecami Roberta Lewandowskiego również nie brakuje uznanych nazwisk i legend. Tuż za "RL9" plasuje się Gonzalo Higuain. Argentyńczyk, który przez kilka sezonów bronił barw "Królewskich", nie był może ulubieńcem fanów Realu, ale statystyki pokazują, że był istotną postacią w najnowszej historii klubu. 190 spotkań lidze, 107 bramek i średnia na poziomie 0,56 gola na mecz.
Na ósmej lokacie sklasyfikowany został Neymar. Brazylijczyk w 123 występach dla Barcelony zaliczył 68 trafień, co daje wynik 0,55 gola na mecz. Były zawodnik PSG potrafił zachwycać swoimi nietuzinkowymi dryblingami i sztuczkami technicznymi, jednak to nie na jego barkach spoczywał ciężar zdobywania bramek.
Słabszy od Lewego jest także Zlatan Ibrahimović. Szwed, którego przygoda z Barceloną z pewnością nie należała do udanych, rozegrał tylko 29 spotkań w LaLiga. 16 bramek i średnia 0,55 gola na mecz to z pewnością wynik poniżej oczekiwań i możliwości "Ibry".
Zestawienie zamyka Karim Benzema, który przez kilkanaście sezonów stanowił o sile ataku "Królewskich". Francuz, który w ciągu lat spędzonych na Bernabeu przeszedł metamorfozę od killera do rozgrywającego wystąpił w 439 meczach i zdobył w nich 238 bramek – jego średnia to zatem 0,54 gola na mecz.
Lewandowski wyprzedził zatem piłkarzy, którzy z pewnością byli jednymi z najjaśniejszych postaci na piłkarskiej scenie w ostatnich kilkunastu latach. Dziwić może, że w zestawieniu brakuje takich gwiazd jak Raul, Ruud van Nistelrooy czy Ronaldinho.
To pokazuje jednak, z jaką konkurencją poradził sobie Robert Lewandowski. Jedno jest pewne – nawet pomimo chwilowej słabszej dyspozycji w ostatnich miesiącach, Lewy wciąż pozostaje gwiazdą światowego futbolu!
Jak zmieniał się Robert Lewandowski? (ZDJĘCIA)