Zamieszanie wokół Fernando Santosa! Prezes powiedział to wprost, koniec spekulacji
W ostatnim czasie pojawiło się dużo spekulacji na temat przyszłości Fernando Santosa. Teraz głos w tej sprawie zabrał prezes Besiktasu, który rozwiał wątpliwości.
Portugalczyk poprowadził ekipę ze Stambułu w 15. spotkaniach, z których wygrał siedem, trzy zremisował i pięć przegrał. Sytuacja w tabeli Superligi od dawna nie wygląda dobrze, gdyż Besiktas jest czwarty, a do duetu Galatasaray - Fenerbahce traci ponad 30 punktów. Musi za to uważać na naciskające Kasimpasę czy Rizespor.
Zobacz także: Jest decyzja w sprawie finału Fortuna Pucharu Polski!
Kontrakt Santosa obowiązuje do czerwca 2025 roku, choć media prześcigały się w informacjach, że Portugalczyk poprowadzi Besiktas maksymalnie do końca tego sezonu. Teraz głos w tej sprawie zabrał Hasan Arat, prezes klubu.
- Wierzymy w Santosa i mu ufamy. Gdyby było inaczej, to nie wyruszylibyśmy razem. Przyszedł w trudnym momencie, a my będziemy z nim pracować do wygaśnięcia jego kontraktu - stwierdził.
To prawdopodobnie kończy spekulacje na temat przyszłości Portugalczyka.
Za kadencji Santosa Polska fatalnie prezentowała się w eliminacjach Euro 2024, przegrywając m.in. na wyjeździe z Mołdawią. Biało-Czerwoni już pod wodzą Michała Probierza rzutem na taśmę wywalczyli przepustkę na turniej dzięki zwycięstwom w barażach - najpierw z Estonią 5:1, a następnie z Walią po rzutach karnych.
Fernando Santos - były selekcjoner reprezentacji Polski