Kochał siatkówkę, został piłkarzem. Nie żyje słynny bramkarz, uczestnik mistrzostw świata
Słowacki futbol pogrążył się w żałobie. W wieku 79 lat zmarł Anton Flesar, były bramkarz, uczestnik mistrzostw świata w 1970 roku.
Pochodzący ze Stropkova Flesar od najmłodszych lat przejawiał talent do sportu, choć - jak przyznawał po latach w rozmowie z ukazującym się w Koszycach lokalnym dziennikiem "Korzar" - na początku... w ogóle nie ciągnęło go do piłki nożnej. Zdecydowanie większą przyjemność sprawiała mu gra w piłkę ręczną, koszykówkę i - zwłaszcza - siatkówkę.
ZOBACZ TAKŻE: Pobili rekord nie do pobicia. Ekstraklasowy klub nie wygrał od 28 meczów!
- Gdybym został przy siatkówce, pewnie też zaszedłbym bardzo daleko. Miałem talent do tego sportu - opowiadał w 2005 roku "Korzarowi".
W piłkę nożną grał ze względu na zakochanych w futbolu braci oraz kolegów z podwórka. O tym, że został bramkarzem, zadecydował nieszczęśliwy wypadek. Brat Flesara złamał nogę, a ponieważ trener nie miał do dyspozycji rezerwowego golkipera, wpuścił między słupki właśnie Antona. Ta decyzja okazała się prawdziwym strzałem w dziesiątkę, również dla Flesara.
Profesjonalną karierę zaczął w Partizanie Bardejov, później występował w Dukli Praga, z którą sięgnął nawet po mistrzostwo Czechosłowacji, ale najbardziej znany był z występów w Lokomotivie Koszyce, w której spędził 13 sezonów, zdobywając z nią puchary Czechosłowacji i Słowacji.
Anton Flesar był również uczestnikiem mistrzostw świata w 1970 roku, ale na mundial pojechał jako rezerwowy bramkarz i nie wystąpił w ani jednym spotkaniu. W drużynie narodowej zagrał jedynie w dwóch meczach (z NRD i Luksemburgiem).
Były znakomity bramkarz zmarł w czwartek (11 kwietnia) w Koszycach.
Przejdź na Polsatsport.pl