Wołosz zameldowała się w finale. Tam czeka na nią... Polka
Joanna Wołosz może w tym sezonie wywalczyć kolejne - szóste z rzędu (nie licząc przerwy związanej z koronawirusem) mistrzostwo Włoch w barwach Prosecco Doc Imoco Conegliano. Polka wraz z zespołem pokonała w półfinale Igor Gorgonzola Novara.
Imoco Conegliano bój o finał rozpoczęło znakomicie - w pierwszym meczu pewnie pokonało Igor Gorgonzola Novara 3:0 (25:19, 25:12, 25:20). W drugim zespół Wołosz od początku miał problemy. Przegrywał już 0:2 (17:25, 23:25), ale zdołał wyrównać (25:17, 25:14). O zwycięstwie zadecydował tie-break, w którym od pierwszej piłki na prowadzeniu były zawodniczki Igor Gorgonzola i nie straciły tego. Wygrał 15:12 i cały mecz 3:2, wyrównując stan rywalizacji 1:1. Ta porażka zakończyła fantastyczną serię Imoco, które było niepokonane od czterdziestu pięciu meczów z rzędu.
ZOBACZ TAKŻE: Emocje wzięły górę. Maj-Erwardt i Strasz tuż po zakończeniu kariery. "Nie dowierzam"
W trzecim spotkaniu, którego rezultat miał wyłonić finalistę tego sezonu, znów swoją siłę pokaz zespół Wołosz. Imoco bez problemów pokonało rywalki (25:19, 25:22, 25:20) i mogło cieszyć się z wywalczenia okazji na zdobycie złotego medalu ligi. W tym spotkaniu Polaka zdobyła dwa punkty - raz blokiem i raz zagrywką. Wiodącymi postaciami Conegliano były Isabelle Haak i Kathryn Plummer, które zdobyły kolejno osiemnaście i piętnaście "oczek".
O złoto Prosecco Doc Imoco Conegliano powalczy z Savino Del Bene Scandicci, w którym występuje Pola Nowakowska.
Przejdź na Polsatsport.pl